Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wjazd do centrum dla elity. Urzędnicy zdecydują, kto się w niej znajdzie

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu stworzył regulamin dla wydawania zezwoleń na przejazd przez strefę B
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu stworzył regulamin dla wydawania zezwoleń na przejazd przez strefę B fot. Anna Kaczmarz
Komunikacja. W nowym roku zostanie upubliczniona lista kierowców aut, którzy na ulicach Starego Miasta mają więcej praw niż pozostali.

W okresie przedświątecznych spotkań w kuluarach magistratu można usłyszeć komentarze, że to okazja do tego, aby pod choinkę dostać wjazdówkę do strefy B. To dla wielu wspaniały prezent, bowiem pozwala na całoroczny przejazd przez obszar wokół Rynku Głównego, a więc ograniczonego ruchu.

Prezydent i jego urzędnicy nadal chcą decydować, kto będzie należał do elitarnej grupy posiadaczy wjazdówek. Plus jest taki, że od nowego roku lista uprzywilejowanych zostanie upubliczniona. Przyczyniliśmy się do tego serią naszych publikacji.

Można się zgłaszać w oparciu o subiektywne przekonanie

Za wydawanie zezwoleń na wjazd do strefy B odpowiada Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

- O wjazdówkę do strefy B może zwrócić się każdy w oparciu o subiektywne przekonanie, że należy mu się takie zezwolenie. Wnioski są później rozpatrywane przez naszych pracowników, którzy zadecydują, czy wydanie wjazdówki jest uzasadnione - informuje Michał Pyclik z ZIKiT.

Na razie nie podaje, ile dotychczas złożono wniosków na identyfikatory do strefy B. - Podawanie danych teraz byłoby obarczone błędem, może się to jeszcze zmienić, choćby dlatego, że część wniosków jest wciąż przez nas analizowana - wyjaśnia Michał Pyclik.

Pod koniec listopada tego roku ZIKiT wprowadził regulamin prowadzenia rejestru długoterminowych zezwoleń uprawniających do wjazdu w strefy ograniczonego ruchu. Spis właścicieli wjazdówek będzie dostępny na stronie internetowej ZIKiT. W rejestrze ma być ujęte, komu wydano zezwolenie, kiedy, na jaki okres, znajdzie się też wskazanie, czy identyfikator jest na numer rejestracyjny pojazdu, czy na okaziciela. Aktualizacja rejestru ma się odbywać raz na kwartał w roku kalendarzowym. W regulaminie zaznaczono, że w przypadku gdy zezwolenie ma dotyczyć osoby prywatnej, jej nazwisko nie będzie podawane, zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych, chyba że ta osoba zgodzi się na ujawnienie jej danych personalnych.

Witold Liguziński, założyciel Stowarzyszenia Obywatel na Straży, podtrzymuje, że urząd nie powinien wydawać wjazdówek na cały rok. - Takie zezwolenie powinno być wydawane tylko na okazjonalne, uzasadnione wjazdy. To powinno dotyczyć pilnych spraw, takich jak remont czy ślub - komentuje Witold Liguziński. - Co to znaczy, że ktoś ma przez cały rok mieć zgodę na przejazd przez centrum. Po co mu przywilej przejazdu przykładowo przez ulicę Dominikańską w niedzielę? Chodzi o to, że każdy, kto ma wjazdówkę do strefy B, czuje się dowartościowany, jak lepszy obywatel.

Nazwiska niektórych właścicieli zezwoleń są tajemnicą

Przypomnijmy, że od kwietnia walczymy o to, aby uzyskać pełną listę ponad 1300 osób, którym Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu dał w tym roku przywilej wjazdu do strefy B. Początkowo otrzymaliśmy jedynie listę 227 instytucji. Po naszych odwołaniach ZIKiT udostępnił listę 146 osób pełniących funkcje publiczne. Do dziś nie otrzymaliśmy wykazu osób prywatnych.

Urzędnicy zasłaniają się przepisami prawa o ochronie danych osobowych. Sprawę skierowaliśmy do sądu. Ostatnio Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie uznał, że ZIKiT powinien podać, na jakie numery dowodów rejestracyjnych pojazdów wydano wjazdówki, ale stoi na stanowisku, że nie ma podstaw do podania nazwisk osób prywatnych.

- Jeżeli ktoś nie sprawuje żadnej funkcji publicznej, to jakie mogą być podstawy, aby otrzymał identyfikator na wjazd do strefy B? To oznacza, że są to zapewne „znajomi królika” - komentuje Witold Liguziński.

Michał Pyclik informuje, że na razie nie potwierdzono, aby były wnioski o wjazdówki od osób prywatnych na cały przyszły rok, które zostały rozpatrzone pozytywnie.

O publikację pełnego wykazu właścicieli wjazdówek w interpelacji do prezydenta Krakowa zwrócił się radny Aleksander Miszalski. W odpowiedzi otrzymał listę 272 podmiotów. W kilku miejscach dane zostały jednak zaczernione, z wyjaśnieniem, że wyłączono jawność w zakresie danych osobowych.

Niedawno prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie domniemanego wystawienia przez zarząd dróg w Toruniu nielegalnych kart parkingowych, upoważniających do postoju w płatnych strefach. W Krakowie zezwolenia na wjazd do strefy B nie zwalniają z opłat za postój. Kto ma taką wjazdówkę, musi wnieść opłatę. Czy kierowcy tak robią, kontrolują pracownicy odpowiedzialni za strefę. Jak informuje urząd, w tym roku wystawili oni 6452 zawiadomienia o dodatkowej opłacie za brak opłaconego postoju w strefie B.

Do Prokuratury Okręgowej w Krakowie zwróciliśmy się z zapytaniem, czy krakowski przypadek nie powinien zostać sprawdzony. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko odpowiedział, że sprawa została przekazana do rozpoznania Prokuraturze Rejonowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski