Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walczyli z językowymi łamańcami [ZDJĘCIA, WIDEO]

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Wydarzenie. „Zhardziały łże-weganin” i „druh Borzygniew” - to tylko niektóre wyzwania ortograficzne, z którymi zmierzyło się kilkuset uczestników III Dyktanda Krakowskiego.

Najlepszy okazał się Marek Szopa z Gorzowa Wielkopolskiego. Nowy krakowski mistrz ortografii zrobił zaledwie sześć błędów. A o lapsusy językowe w tegorocznym dyktandzie nie było trudno.

- Motywem przewodnim był Kraków, ale w tle. Chcieliśmy pokazać młodego człowieka, który funkcjonuje we współczesnym świecie i styka się z różnymi odmianami języka - tłumaczyła dr hab. Mirosława Mycawka z Katedry Współczesnego Języka Polskiego Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, autorka tekstu na III Dyktando Krakowskie.

Autor: Piotr Drabik

Uczestnicy zmagań w Auditorium Maximum UJ to nie tylko poloniści. Łączy ich zamiłowanie do języka polskiego. - Zbyt często zaśmiecamy nasz codzienny język angielskimi słowami. Nawet nie zastanawiamy się, kiedy do się dzieje - podkreśliła Katarzyna, studentka socjologii.

Nieco więcej ostrożności zachowuje dr hab. Mirosława Mycawka: - Większych zagrożeń dla języka polskiego obecnie nie dostrzegam. W historii jednak nie brakowało okresów, kiedy wydawało się, że nasza ojczysta mowa zostanie wyparta przez francuski czy łacinę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski