Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smogowa bezradność władzy

Agnieszka Maj
Agnieszka Maj
grafika: Bogdan Nowak
Alarm w Krakowie. Mimo drastycznego przekroczenia norm urzędnicy nie wdrożyli wczoraj żadnych konkretnych działań, które mogłyby choć trochę poprawić stan powietrza w mieście. Nadal tylko apelują do mieszkańców o niewychodzenie z domu i o to, by nie palili w kominkach.

Czytaj także: W środę darmowa komunikacja dla kierowców [AKTUALNE DANE]
Z powodu ogromnego zanieczyszczenia powietrza w Krakowie wprowadzony został trzeci, najwyższy poziom alarmowy. Wojewoda Józef Pilch ogłosił go wczoraj około południa. Obowiązuje przez dwie doby - do 2 lutego, do godz. 12.

Alarm ogłasza się wtedy, gdy dobowa średnia zanieczyszczenia pyłem PM 10 przekroczy 300 mikrogramów na metr sześcienny. W Krakowie ten warunek został spełniony w sześciu z ośmiu stacji monitoringu powietrza, choć wystarczyłoby, aby tak wielkie przekroczenia normy zanotowano tylko w jednym punkcie pomiarowym.

- Najczyściej było na Alejach Trzech Wieszczów, ponad 287 jednostek pyłu - mówi Ryszard Listwan, zastępca wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska. Z kolei najgorszym powietrzem oddychali wczoraj mieszkańcy Prokocimia i Kurdwanowa - średnia dobowa wyniosła tam 338. To prawie 700 proc. normy!

_________________________________________________________________________________


_________________________________________________________________________________

Okazuje się jednak, że tak dramatycznie wysokie zanieczyszczenie powietrza w ciągu doby nie wystarczy do wprowadzenia stanu alarmowego. Konieczne jest także, by przez pierwsze siedem godzin kolejnego dnia średnia też przekroczyła 260 jednostek. W Krakowie stało się tak w siedmiu z ośmiu stacji pomiarowych.

Sztab kryzysowy, który ogłasza alarm, musi także uwzględnić prognozy pogody. A te są dla Krakowa fatalne: bezwietrznie ma być aż do soboty. Sytuację pogarsza także zjawisko tzw. inwersji, w wyniku której trujące cząsteczki pyłu są zatrzymywane nisko przy ziemi.

Alarm smogowy został ogłoszony po raz pierwszy od roku. - Ostatnio był wprowadzony 24 stycznia 2016 roku. Ale wtedy w całym miesiącu było mniej dni z tak dużymi przekroczeniami norm - mówi Witold Śmiałek, doradca prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza.

Poziom, od którego ogłasza się alarm smogowy w Polsce, jest najwyższy w Europie - wynosi 300 mikrogramów pyłu na metr sześcienny powietrza. Tymczasem we Francji stan kryzysowy wprowadza się przy 80, w Czechach przy 150, a na Węgrzech przy 100 mikrogramach. Gdyby zastosować normy węgierskie, w Krakowie alarm musiałby zostać ogłoszony 22 razy tylko w styczniu tego roku!

Polski Alarm Smogowy domaga się od wielu miesięcy obniżenia poziomu tych wskaźników. Władze nie chcą jednak nic zmieniać. Ministerstwo Środowiska w odpowiedzi na apele aktywistów odpowiedziało, że poziomu alarmowania nie obniży, bo „powodowałoby to konieczność częstego ogłaszania stanu alarmowego”.

Taka postawa oburza aktywistów. - To oszukiwanie ludzi, trzymanie ich w niewiedzy, jakim powietrzem oddychają - denerwuje się Łukasz Kurlit ze Skawińskiego Alarmu Smogowego. Skawińscy aktywiści nie czekają na działania władz i sami ostrzegają mieszkańców przed smogiem. Chodzą po ulicach z megafonem.

W Krakowie władze miasta informują mieszkańców o stanie powietrza, zamieszczając komunikaty na stronie internetowej magistratu. Wczoraj pojawił się tam apel prezydenta Jacka Majchrowskiego o zaprzestanie palenia w kominkach i nieużywanie w piecach węgla kiepskiej jakości.

Służby ochrony środowiska ArcelorMittal Poland wczoraj rano wydały ostrzeżenie dla zakładów produkcyjnych krakowskiej huty, które zobowiązuje je do ograniczenia operacji technologicznych, mogących skutkować emisją zanieczyszczeń do atmosfery.

- Dodatkowo zwiększamy nadzór nad rutynowymi operacjami technologicznymi. Na czas obowiązywania III stopnia zagrożenia smogowego dyrektorzy zakładów koksowni, wielkiego pieca i stalowni wprowadzili dyżury dla służb branżowych - mówi Sylwia Winiarek, rzeczniczka ArcelorMittal Poland.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Smogowa bezradność władzy - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski