Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowohucki pejzaż po zimie: zgniłe liście i błotne koleiny na trawnikach

Marzena Rogozik
Marzena Rogozik
Na osiedlu Krakowiaków samochody parkują na zieleńcu i tworzą się olbrzymie  koleiny. Na trawie zalegają też liście
Na osiedlu Krakowiaków samochody parkują na zieleńcu i tworzą się olbrzymie koleiny. Na trawie zalegają też liście Fot. Joanna Urbaniec
Nowa Huta. Firma, która miała dbać o zieleń, dostała karę za złe sprzątanie. Żółta kartka przydałyby się także parkującym na trawie.

Zarząd Zieleni Miejskiej najpierw wezwał na dywanik, a potem ukarał firmę, która miała dbać o zieleń w Nowej Hucie. Jej pracownicy jesienią nie wysprzątali stert zalegających liści. Po zimie wprawdzie się za to zabrali, ale bardzo opieszale.

Gdy śnieg stopniał, pokazały się sterty zgniłych liści, na które ciągle skarżą się mieszkańcy. - Butwiejące liście zalegają na trawnikach na os. Szkolnym, Szklane Domy czy na rondzie Czyżyńskim. One nie tylko wyglądają nieestetycznie, ale gnijąc szkodzą zdrowiu, a trawa na wiosnę nie może się przez nie odrodzić - złości się Bożena Trzaska-Gmyrek z os. Szkolnego. Według niej firmy dbające o zieleń powinny sukcesywnie usuwać liście, a nie czekać, aż wszystkie opadną i pokryje je śnieg.

- Pracownicy nastawili się na to, że pozbierają liście maszynowo, ale jesień była wilgotna i takie rozwiązanie nie wchodziło w grę - mówi Łukasz Pawlik, zastępca dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej. Firma musiała to więc grabić ręcznie, ale szybko okazało się, że nie ma wystarczającej liczby pracowników.

Z tego powodu zostawiła gnijące liście m.in. na osiedlach Kolorowym, Willowym, przy ul. Marii Dąbrowskiej czy Stella-Sawickiego. Zanieczyszczone trawniki kłują w oczy również przy forcie Mistrzejowice czy w starej części Nowej Huty. Firmie odpowiedzialnej za utrzymanie zieleni zdarzały się też wpadki z czystością: zbyt rzadko opróżniano kosze m.in. w parku Tysiąclecia, przy fortach czy na plantach Bieńczyckich.

Kontrolujący stan zieleni pracownicy ZZM najpierw upominali firmę, aż w końcu postanowili obciążyć ją finansowo. - Za każde z niedociągnięć naliczyliśmy karę od 1000 do 2000 zł. Jeszcze nie podsumowaliśmy pełnej kwoty, ale nie są to małe sumy - tłumaczy Łukasz Pawlik z ZZM.

Przypomnijmy, firma dbająca o nowohucką zieleń rozpoczęła pracę w maju ubiegłego roku, a od grudnia dodatkowo dba o czystość w parkach. W zeszłym roku zaliczyła dużą wpadkę podczas koszenia kopca Wandy. Pracownicy wjechali tam... ciężkim traktorem. Trawniki rozjechali też na wielu nowohuckich osiedlach. Skutki tych wszystkich mniejszych lub większych fuszerek uderzyły firmę po kieszeni, a ZZM kontrolował wykonanie prac jeszcze dokładniej. - Do wielu zadań jednak firma podchodzi solidnie, jak np. do odmulania alejek czy prac konserwacyjnych w parkach - dodaje Łukasz Pawlik.

Dla dobra nowohuckiej zieleni ukarać trzeba byłoby też kierowców, którzy parkują na zieleńcach, zamieniając je w błotniste place. - W Czyżynach mamy z tym spory problem np. przy ul. Życzkowskiego, gdzie powstał dziki parking, a po zieleni nie ma śladu. Jeśli przymyka się oko na jeden zaparkowany na trawie samochód, to daje się społeczne przyzwolenie i zachęca do niszczenia zieleni gdzie indziej - wyjaśnia Marek Ziemiański, szef Dzielnicy XIV Czyżyny.

Obowiązujące przepisy nie ułatwiają karania tych, którzy rozjeżdżają zieleńce. By strażnicy miejscy mogli nałożyć na kierowcę mandat (od 20 do 500 zł), musi dojść do zniszczenia zieleni. - A samochody często parkują na klepiskach, w miejscach gdzie jeszcze (albo już) nie ma trawy - tłumaczy Marek Anioł ze straży miejskiej.

Z niszczeniem trawników walczy więc na własną rękę Zarząd Zieleni Miejskiej. - Będziemy odgradzać zieleńce od jezdni drewnianymi słupkami lub barierami z kamieni, by chronić trawę i nowe nasadzenia. Zniszczoną zieleń oczywiście zrekultywujemy i posiejemy nową trawę - zapowiada zastępca dyrektora ZZM Łukasz Pawlik. Pierwsze słupki pojawiły się już m.in. przy plantach Bieńczyckich na osiedlu Na Lotnisku czy na osiedlu Przy Arce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nowohucki pejzaż po zimie: zgniłe liście i błotne koleiny na trawnikach - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski