W dokumencie liczącym siedem artykułów kurator i prezydent zapowiadają współpracę m.in. w zakresie jednozmianowego trybu nauki w podstawówkach i szkołach średnich.
- Chcemy, żeby dzieci miały jak najbliżej do szkół oraz uczyły się na jedną zmianę. Do tego potrzebna jest ścisła współpraca między organem prowadzącym a nadzorem pedagogicznym - tłumaczył Jacek Majchrowski.
WIDEO: Jacek Majchrowski po podpisaniu porozumienia miasta z kuratorium oświaty ws. reformy edukacji
Autor: Piotr Drabik
W ramach porozumienia gmina corocznie będzie przedstawiać kuratorium liczbę tworzonych klas w podstawówkach i szkołach średnich. Podobnie, jak informacje o ich liczebności. - Obecnie średnią w krakowskich liceach to 30 osób w klasie. Nieco lepiej jest w placówkach poza centrum Krakowa, gdzie zazwyczaj uczy się po 26-27 osób - podkreśliła Katarzyna Król, wiceprezydent miasta ds. edukacji i sportu. Jednak nie brakuje szkół, zwłaszcza liceów, gdzie w klasach uczy się nawet po 40 uczniów.
Jednak nie tylko ze względu na komfort nauki w szkołach władze Krakowa będą chciały ograniczać liczebność oddziałów w szkołach. - Samorządy, które doprowadzą do jak najmniejszych klas i nauki w trybie jednozmianowym mogą liczyć na dodatkowe środki z budżetu państwa poza subwencją oświatową - wyjaśnił Jacek Majchrowski. Pozwoli na to rozporządzenie ministra edukacji narodowej, które w tej sprawie wkrótce ma zostać wydane.
Poza deklaracją współpracy, w podpisanym porozumieniu konkretnych rozwiązań brak. - Chcemy razem z nadzorem pedagogicznym określać wspólne kierunki działań tak, żeby uniknąć odrębnych pomysłów na realizację polityki oświatowej - komentowała Katarzyna Król. Satysfakcji nie kryła również kurator oświaty. - Mam nadzieję, że działania podejmowane przez Kraków będą wzorem dla innych miast w Polsce - mówiła Barbara Nowak, dla której krakowskie porozumienie to okazja do zabłyśnięcia u przełożonych w Warszawie.
Podobnego porozumienia, jak to zawarte wczoraj między Krakowem a małopolskim kuratorium oświaty, na próżno szukać w innych częściach kraju. Prezydent Majchrowski, które wciąż jej w koalicji z radnymi Platformy Obywatelskiej, coraz częściej i chętniej współpracuje z politykami Prawa i Sprawiedliwości.
Propozycje zmian w krakowskiej sieci szkół opracowano już w październiku ubiegłego roku, czyli na dwa miesiące przed uchwaleniem ustawy o reformie edukacji w Sejmie. Projekt spotkał się z krytyką dyrekcji, rodziców oraz radnych Platformy, którzy uznali, że to działanie przedwczesne.
- Zawarte teraz porozumienie z kuratorium nie wnosi nic nowego. O wiele ważniejsza byłaby deklaracja o dodatkowych środkach na utrzymanie sieci szkół - komentuje Dominik Jaśkowiec, radny PO. Ostrożnie do planów miasta związanych z ograniczeniem liczby uczniów w klasach podchodzi Marta Tatulińska z Forum Rad Rodziców. - Przecież nie nadmuchamy szkół, bez względu na ilość przeznaczonych dla nich pieniędzy - zaznacza Tatulińska.
Po protestach rodziców w sprawie planów likwidacji i przenosin części szkół, teraz szykuje się batalia o rejonizację podstawówek. Podczas najbliższej sesji rady miasta 15 lutego głosowany będzie projekt uchwały w sprawie nowych granic obwodów.
To na ich podstawie uczniowie z danych ulic miasta są przypisywani do konkretnych szkół podstawowych. - Około 60 proc. rodziców wybiera szkołę rejonową, dlatego trudno teraz powiedzieć, gdzie dokładnie rodzice poślą swoje dzieci - podkreśla Katarzyna Król.
Jednocześnie organizują się przeciwnicy reformy edukacji. Inicjatywa „Szkoła to nie eksperyment” zachęca krakowian, żeby 10 marca w ramach protestów nie posłali swoich pociech do szkół. Podobna akcja planowana jest 10 lutego w Warszawie i Trójmieście.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?