Królewskie miasto według blogerów

Trzy filmiki, dziewięć wpisów na blogach i ponad 650 tys. użytkowników na Facebooku - tak w skrócie wygląda podsumowanie akcji „Blogerzy w Krakowie”. To nowy pomysł magistratu na promocję stolicy Małopolski.

- Miała to być propozycja oparta o emocje, podkreślającą wyjątkowość Krakowa i pokazującą bogactwo turystyki miejskiej. Odzew, jaki otrzymała nasza kampania jest bardzo pozytywny - podkreśla Rafał Perłowski, dyrektor magistrackiego Wydziału Promocji i Turystyki.

Urzędnicy zaprosili do współpracy dziewięciu blogerów, którzy mieli za zadanie pokazać miasto z własnej perspektywy. Wykorzystanie blogerów do promocji turystyki nie jest pomysłem pionierskim, ale Kraków jako pierwsze miasto w Polsce zdecydowało się na tak duży projekt. - Mamy w Polsce blogerów niezależnych i kompetentnych, którzy mają szerokie grono odbiorców, ceniących ich rekomendacje - wyjaśnia Perłowski.

Ich propozycje to zarazem odpowiedź na to, czego w Krakowie mogą poszukiwać goście. - Przedstawiliśmy miasto tak, aby można było zwiedzać je na dziewięć sposobów. Wędrujemy szlakiem architektury, dawnej krakowskiej bohemy, sakralnych zabytków, tajemnic, kulinarnych atrakcji na każdą kieszeń czy ciekawych miejsc dla młodych rodzin - dodaje Przemysław Walaszczyk z Wydział Promocji i Turystyki Urzędu Miasta.

Za opracowaniem trasy tajemniczego Krakowa stał Michał Maj, który od siedmiu lat mieszka pod Wawelem. - Okazało się, że pomimo tego miasto kryje przede mną wiele sekretów - przyznaje bloger.

W jego rankingu miejsc nieoczywistych, które warto odwiedzić w Krakowie znalazły się m.in. schrony w Nowej Hucie, latarnie umarłych na Plantach oraz ukryte ogrody. Szlak sekretnego Krakowa przygotowywał przez miesiąc.

Poza wpisami blogerów w ramach akcji stworzono krótkie filmiki. - Powstał spory kreatywny zespół ludzi o różnych umiejętnościach. Zrealizowaliśmy też trzy klipy promocyjne, podsumowujące każdy z trzech etapów tej kampanii - wyjaśnia Marcin Nowak z bloga Wędrowne Motyle.

Jeden z nich stworzyła Paulina Wierzgacz z Wrocławia. - Do udziału w akcji zgodziłam się od razu, a w swoim filmiku starałam się pokazać dużo słońca - podkreśla Paulina, prowadząca bloga „Obrazki Blondynki”.

Fotografka przyznaje, że do tej pory Kraków znała praktycznie tylko z punktu widzenia znanych zabytków. - Przez ten projekt odkryłam wiele terenów zielonych, które praktycznie są w samym centrum Krakowa - dodaje Paulina. Ma na myśli zalew Zakrzówek, lasy miejskie czy Tyniec, którego ujęcia znalazły się w klipie przygotowanym przez Paulinę.

Pozostałe dwa filmiki pokazują m.in. znane z przewodników zabytki Krakowa, ale pokazane w oryginalny sposób. Trzy klipy do tej pory w internecie obejrzano prawie 24 tys. razy.

Wszystkie materiały, które powstały w ramach kampanii „Blogerzy w Krakowie” wkrótce zostaną opublikowane w angielskiej i hiszpańskiej wersji językowej.