Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zakasali rękawy i wysprzątali śmieci zalegające nad Dłubnią

Marzena Rogozik
Marzena Rogozik
Nowohucianie energicznie zabrali się do sprzątania
Nowohucianie energicznie zabrali się do sprzątania Fot. Andrzej Wiśniewski
Kilkunastu mieszkańców Nowej Huty przyszło w sobotę nad Dłubnię, by uprzątnąć brzegi rzeki z zalegających tam butelek, puszek czy złomu. Nie zniechęciło ich nawet to, że do rzeki, o którą dbają, podczas ulew wpadają nieczystości z kanalizacji. Udało się zebrać kilkadziesiąt worków pełnych śmieci.

Pogoda sprzyjała kilkunastu aktywistom i lokalnym radnym, którzy przed południem zabrali się za sprzątanie brzegów Dłubni w rejonie Zalewu Nowohuckiego.

Wyposażeni w rękawiczki i worki zbierali gównie butelki i puszki. Ale jak się okazało do rzeki wrzucane są najdziwniejsze przedmioty np. wieszaki. Niektórzy ubrani w specjalistyczne wodery (spodnie wędkarskie) wyciągali z wody większe gabarytowo odpady np. opony. Po zakończonym sprzątaniu mieszkańcy zostali ugoszczeni w grill barze nad Zalewem Nowohuckim, który prowadzi jeden z mieszkańców.

Mimo że frekwencja nie była wysoka uczestnicy akcji sprzątania Dłubni zebrali kilkadziesiąt worków wypełnionych śmieciami, zabrało je Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania.

To już trzecia akcja sprzątania nowohuckiego odcinka rzeki, zainicjowana przez lokalną Fundację EcoTravel. W poprzednich mieszkańcy wyławiali z Dłubni np. lodówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski