Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kapliczka niezgody: kto wiedział i nie powiedział

Marzena Rogozik
Marzena Rogozik
Kapliczka na osiedlu Willowym
Kapliczka na osiedlu Willowym Fot. Andrzej Wiśniewski
Radni PiS zarzucają szefowi Dzielnicy XVIII Nowa Huta, że zataił prze nimi informacje. - Być może przysnęli na ogłoszeniach duszpasterskich - odpowiada przewodniczący Moryc

Skromna, przydrożna kapliczka na os.Willowym stała się kością niezgody dla nowohuckich radnych. W walce o to, by wróciła na swoje miejsce (wcześniej spod jednego z bloków nielegalnie usunęła ją wspólnota mieszkaniowa) umieli się zjednoczyć, ale jak już osiągnęli cel - wróciły spory.

Radni Prawa i Sprawiedliwości poczuli się do głębi urażeni tym, że nie zostali poinformowani o terminie uroczystości, podczas której nastąpiło poświęcenie kapliczki. Oburzeni napisali o tym w liście opublikowanym na łamach lokalnego tygodnika.

Zarzucili w nim przewodniczącemu Dzielnicy XVIII, że przekazał wiadomość o poświęceniu tylko radnym Platformy Obywatelskiej i współpracującym z nimi radnym niezależnym. „Radni Prawa i Sprawiedliwości z premedytacją nie zostali o tym fakcie poinformowani” - czytamy w liście.

Na uroczystości, którą organizował proboszcz parafii w Mogile, pojawiło się ok. 70 mieszkańców, w tym kilku radnych dzielnicy XVIII Nowa Huta. Wśród nich było tylko dwoje radnych PiS: Krystyna Frankiewicz, która, jak twierdzą jej partyjni koledzy „przypadkiem znalazła się w pobliżu” i Marian Baś, któremu o uroczystości powiedział proboszcz.

Reszta radnych PiS za to, że zostali wykluczeni z tego religijnego wydarzenia i nie mogli podczas niego „zamanifestować swojego przywiązania do wartości chrześcijańskich” obwinia przewodniczącego i zarząd Dzielnicy XVIII, który „po raz kolejny podzielił radnych na lepszych i gorszych”.

Radny Kacper Rosa (PiS) w rozmowie z nami twierdzi zaś, że radni PO nie poinformowali o uroczystości, by tylko oni mogli się na nich pokazać i... ugościć na poczęstunku.

Przewodniczący dzielnicy Stanisław Moryc (PO) na zarzuty postanowił odpowiedzieć - także na łamach tygodnika. I nie pozostał dłużny politycznym przeciwnikom z rady. Pisze, że nie jest księdzem, dlatego nie mógł zaprosić także pozostałych kilkudziesięciu osób, które o wydarzeniu mogły dowiedzieć się na mszy św. lub z lokalnej prasy. Sugeruje przy okazji, że być może radni PiS sami przysypiają podczas ogłoszeń duszpasterskich i nie czytają gazet. Publicznie zastanawia się także, dlaczego radny Baś, wiedząc o uroczystości, nie przekazał tego innym? „Czyżby, podobnie jak podstępny przewodniczący Moryc, również knuł przeciwko partyjnym kolegom?” - ironizuje szef Dzielnicy XVIII.

- Sytuacja jest niesmaczna - komentuje radny Baś. - Poinformować wszystkich powinny władze rady i myślałem, że zrobią to ponad podziałami. Nie brnijmy w polemiki, bo wyjdziemy na niepoważnych, a przy tym obniżymy rangę przywrócenia kapliczki na należne miejsce.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 22

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski