Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie pionierski model monitoringu i kolejna stacja pomiaru powietrza [WIDEO]

Marzena Rogozik
Marzena Rogozik
Huta chce do lipca opracować system informowania o awariach
Huta chce do lipca opracować system informowania o awariach Fot. Michał Gąciarz
Krakowska huta ArcelorMittal Poland wraz z urzędnikami miejskimi i wojewódzkimi opracuje model informowania mieszkańców o awariach i emisjach pyłu do atmosfery. Jest także szansa na kolejną stację monitorowania powietrza w Nowej Hucie. To ma uspokoić obawy mieszkańców.

- Kraków znów przeciera szlaki - mówił podczas wczorajszej sesji Rady Miasta Paweł Ciećko, wojewódzki małopolski inspektor ochrony środowiska. Chodzi o pionierski w skali kraju model przekazywania mieszkańcom informacji o awariach i niekontrolowanych emisjach z krakowskiej huty, jaki chcą opracować urzędnicy wraz z władzami huty.

Autor: Agnieszka Maj

- Na dopracowanie systemu monitoringu daliśmy sobie dwa miesiące. Zrobimy to podczas trwania remontu wielkiego pieca - wyjaśnia Sylwia Winiarek z ArcelorMittal Poland. WIOŚ chce wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, dlatego planuje także uruchomić dodatkową stację monitoringu jakości powietrza w Nowej Hucie (trzecią w dzielnicy, a siódmą w Krakowie). Chciałby do systemu monitoringu włączyć poza hutą także inne zakłady, w których istnieje ryzyko negatywnego wpływu na środowisko. Krakowska huta to jeden z dziewięciu zakładów w mieście o dużym ryzyku wystąpienia poważnej awarii przemysłowej.

Inspektor Paweł Ciećko podczas sesji podkreślił także, że WIOŚ ma pełną kontrolę nad hutą. Jest informowany o każdej awarii. Żadna z tych ubiegłorocznych nie była zagrożeniem dla zdrowia i życia mieszkańców. W ubiegłym roku WIOŚ odnotował 12 zdarzeń awaryjnych. Zwykle takie awarie trwają zaledwie kilka minut. Za każdą emisję przypadkową ArcelorMittal wnosi dodatkową opłatę na konto Urzędu Marszałkowskiego.

Inspektor WIOŚ przypomniał również, że ArcelorMittal ma pozwolenie na emisję maks. 1,5 tys. ton pyłu rocznie. W ubiegłym roku wyemitował 287 ton (dla porównania w 1977 r. było to aż 100 tys. ton). Nie przekroczył więc określonej normy. Radni wyszli z sesji uspokojeni. Liczą, że mieszkańcy też będą spokojniejsi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski