„Od urodzenia jesteśmy mieszkańcami Wieliczki i jej dobro stanowi dla nas istotną wartość. Dlatego stanowczo protestujemy przeciwko trwającej już od dłuższego czasu, naszym zdaniem - rozbuchanej i bezmyślnej wycince starych, pięknych drzew na cmentarzu komunalnym. Te drzewa są naszym wspólnym dobrem! Nie można zrozumieć motywacji decydentów tej haniebnej akcji, odbywającej się w miejscu szczególnie zanieczyszczonym z powodu ruchliwych dróg (nekropolia znajduje się przy ul. Piłsudskiego - red.) i dymiących kominów domów” - napisano w petycji, którą mieszkańcy skierowali do wielickich urzędników.
Pod protestem podpisało się 30 osób. Jednak, jak mówi inicjatorka społecznej akcji obrony drzew Barbara Gawlik, zbulwersowanych tym co dzieje się z drzewostanem na starym - mającym ponad 200 lat - cmentarzu jest o wiele więcej wieliczan. - Poprzestaliśmy na 30 podpisach, bo zależało nam, by petycję jak najszybciej złożyć w urzędzie. Ale jeśli będzie potrzeba to zbierzemy i trzy razy tyle podpisów przeciwko wycince - zaznacza Barbara Gawlik.
Wśród mieszkańców przerażenie wycinką miesza się z ogromnym żalem, bo jak mówią - większość drzew, które poszły pod topór była zdrowa. Usunięto także sporą część drzewostanu, który latami wyznaczał „charakter” nekropolii. Przetrzebiono m.in. szpalery kasztanowców, które zdobiły kilka cmentarnych alei.
- Gdzie nie spojrzeć były jeszcze niedawno drzewa. A teraz jest pustka - mówi z goryczą Barbara Gawlik.
O wycinkę drzew wnioskował w wielickim Starostwie Powiatowym Zarząd Cmentarza Komunalnego w Wieliczce. - W tej sprawie robi nam się błędne koło. Problem polega na tym, że połowa mieszkańców protestuje, a połowa pisze do nas wnioski domagając się wycięcia drzew. Te żądania ludzie argumentują tym, że jeśli jest dużo drzew, to ptaki i spadające liście zanieczyszczają groby - twierdzi Tomasz Łukasik z Zarządu Cmentarza Komunalnego.
Dodaje, że za wycinką przemawiają też dość częste sytuacje, kiedy drzewo rośnie tuż przy miejscu sprzedanym przed laty pod grobowiec. - Jeśli teraz ma być tam mogiła, to musimy wyciąć drzewo, bo za dwa, trzy lata jego korzenie „rozsadzą” grób - tłumaczy.
Trwająca od kilku miesięcy likwidacja drzewostanu jest prowadzona na podstawie zezwoleń wydanych przez starostwo jeszcze w ubiegłym roku. W tym roku ZCK zamierza wnioskować o wycinkę kolejnych drzew. - Około 70 proc. wycinanych drzew jest zdrowych - przyznaje Tomasz Łukasik.
Zarząd cmentarza tłumaczy, że w przypadku drzew, które chorują, o ich likwidacji decydują też względy finansowe, bo w takich sytuacjach „bardziej opłaca się wycinać niż leczyć”. - Prace pielęgnacyjne przy takim drzewie kosztują ok. 2500 zł, a często po dwóch, trzech latach okazuje się, że leczenie jest nieskuteczne i wycinka jest jednak konieczna, co pociąga za sobą kolejny wydatek rzędu 3000 zł. A my jesteśmy jednostką finansowaną przez gminę, musimy liczyć się z każdym groszem - argumentuje Tomasz Łukasik.
Z danych powiatowego Wydziału Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2015-2016 wydano tam zgodę na wycięcie - uzasadniając to głównie zagrożeniem bezpieczeństwa - łącznie blisko 30 drzew na nekropolii. Dwukrotnie (dla jesionu oraz świerka) decyzja była odmowna. Urzędnicy starostwa rozpatrują obecnie prośbę ZCK (z 31 marca) o aprobatę dla wycinki kolejnych dziewięciu drzew.
Mieszkańcy protestujący przeciwko wycince rozważają rozpoczęcie starań o wpisanie wielickiej nekropolii - założonej w pierwszej połowie XIX wieku - do rejestru zabytków. Jeśli cmentarz zyskałby taki status (obecnie ma go tylko mała jego część: kwatera wojskowa) na likwidację tam zieleni musiałby godzić się także wojewódzki konserwator zabytków.
- Też jestem za taką inicjatywą. Na cmentarzu jest kilka drzew, które mogą być uznane nawet za pomnik przyrody - mówi Tomasz Łukasik.
WIDEO: Mówimy po krakosku. "Borówka czy jagoda?"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?