Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast uczelnianego kampusu obok Fortu Bronowice znajdzie się miejsce na osiedle mieszkaniowe

Piotr Drabik
Piotr Drabik
ASP chciała obok fortu stworzyć przestrzeń działalności kulturalnej i edukacyjnej także dla mieszkańców
ASP chciała obok fortu stworzyć przestrzeń działalności kulturalnej i edukacyjnej także dla mieszkańców fot. Adam Wojnar
Planowanie przestrzenne. Radni Dzielnicy VI protestują przeciwko projektowi planu miejscowego „Rejon Fortu Bronowice”. Wszystko z powodu przeznaczenia działek, na których miał powstać kampus Akademii Sztuk Pięknych.

Dokładnie chodzi o tereny w otulinie fortu, po jego południowej stronie. W projekcie planu obejmującego obszar ponad 11 hektarów są one przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną. A to praktycznie przekreśla możliwość stworzenia w tym miejscu kampusu ASP. Miejscy planiści przewidzieli na tych terenach zabudowę wielorodzinną, o wysokości do 13 m.

Zgoda na kampus

Na ostatniej sesji radni z Bronowic w specjalnej uchwale negatywnie odnieśli się do projektu miejscowego planu z osiedlem mieszkaniowym. - Skontaktowaliśmy się z przedstawicielami uczelni i okazało się, że nie zmieniła ona swych zamiarów i czyni starania o wykup działek wokół fortu - mówi nam Bogdan Smok, przewodniczący Dzielnicy VI Bronowice.

Dawniej ASP planowała zlokalizowanie kampusu na Ruczaju, jednak prawie dwa lata temu zdecydowała się na nową lokalizację przy forcie w Bronowicach. Teraz uczelnia zdecydowanie zaprzecza pogłoskom, jakoby porzuciła zamysł wykupu tego terenu.

- Ostatecznie zakres zakupu i zabudowy będzie uzależniony od wysokości pozyskanych funduszy zewnętrznych, o które stara się Akademia - mówi kanclerz uczelni dr Jolanta Ewartowska. Nabyty teren ma zostać zagospodarowany jako przestrzeń działalności kulturalnej i edukacyjnej, umożliwiający rozwój naukowo-artystyczy zarówno studentom ASP, jak i mieszkańcom.

Uwagi do planu

Radni Bronowic sprzeciwiają się też tym zapisom planu, które pozwalają zabudowie zbliżyć się zbytnio do zabytkowego fortu. „Szóstka” wskazuje, że pozwolą one na lokalizację budynku niemal na skraju fosy fortu. - Te dwa punkty były zresztą wcześniej także w naszych uwagach złożonych do planu, ale nie zostały uwzględnione - przypomina Bogdan Smok.

Tymczasem w sąsiedztwie fortu radny PO Grzegorz Stawowy widział basen miejski. - Takiego obiektu brakuje w zachodniej części Krakowa. Dodatkowo postawiłem sobie za punkt honoru powstanie takiego obiektu - wskazuje przewodniczący miejskiej komisji planowania przestrzennego. Jeśli jednak zapisy planu wejdą w życie w zaprezentowanej formie, będzie to praktycznie niemożliwe.

Negatywnym stanowiskiem „szóstki” zdziwiona jest Elżbieta Koterba, wiceprezydent Krakowa do spraw rozwoju miasta. - Główne założenia do planu miejscowego były uzgadniane ze stroną społeczną. Wśród nich znalazły się zapisy dotyczące ulic Krakusów, Kmietowicza i Rodakowskiego, które nadal pełnią funkcje dróg dojazdowych do zabudowy jednorodzinnej - podkreśla.

Agencja zdecyduje

Wszystko jednak zależy od decyzji władz Agencji Mienia Wojskowego, która teraz jest właścicielem fortu i terenów z nim sąsiadujących. - Obecnie trwają prace związane z audytem posiadanych przez nas terenów - mówi nam Przemysław Wierzba, p.o. dyrektora krakowskiego oddziału AMW. Dodaje, że dopiero po jego zakończeniu Agencja zdecyduje, czy działki wokół fortu zostaną wystawione na sprzedaż, czy przekazane na kampus ASP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski