Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z karabinem nie wyszło, teraz czas na pistolet

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Łukasz Czapla (Wawel Kraków)
Łukasz Czapla (Wawel Kraków) Anna Kaczmarz/Dziennik Polski/Polskapresse
W mistrzostwach Europy w Baku Łukaszowi Czapli (Wawel Kraków) nie udało się zdobyć medalu w strzelaniu do ruchomej tarczy. Rywalizowano w broni kulowej (strzelnica 50-metrowa).

Czapla w tym roku został już mistrzem kontynentu w broni pneumatycznej (10 m), ma też w dorobku osiem złotych medali z mistrzostw świata seniorów. Nic dziwnego, że do Azerbejdżanu jechał z nadzieją na kolejny sukces. Tym razem jednak nie udało się go osiągnąć - zajął 7. miejsce (584 pkt; do medalu brakło 2 pkt) w konkurencji 30+30 (przebiegi wolne i szybkie) oraz był 11. (385 pkt, 5 „oczek” od miejsca na podium) w 40 mix (przebiegi mieszane).

- Walczyłem, rywale nie zdominowali mnie. Ze stanowiska za każdym razem schodziłem z poczuciem, że naprawdę dałem z siebie wszystko. Choć oczywiście mogłem mieć kilka lepszych strzałów, wtedy byłoby podium. Dużo do niego nie zabrakło - mówi Łukasz Czapla. - Zdaję sobie sprawę, że apetyty były większe, bo przyzwyczaiłem wszystkich do tego, że przywożę medal. Skoro teraz go nie było, to następny pewnie będzie smakował lepiej.

Karabin, z którego strzela do ruchomej tarczy, Czapla teraz odłoży na bok. Zawodnik koncentruje się na konkurencjach pistoletowych, które od kilku lat trenuje równolegle. Zaczął się nimi zajmować, aby móc walczyć o olimpijską przepustkę (ruchoma tarcza została wycofana z programu). W końcu dostał się do kadry pistoleciarzy, w tym roku już ma na koncie reprezentacyjny występ w Pucharze Świata.

Jak sam mówi, na razie nie ma co myśleć o takich sukcesach, jak w strzelaniu do „dzika”, jednak zauważalny jest postęp, który przybliża go do celu.

- Trener kadry Cezary Staniszewski bierze mnie pod uwagę, byłem na obozie reprezentacji, mamy opracowany plan - mówi zawodnik Wawelu. - Dostałem nową broń, będę próbował swoich sił w pistolecie szybkostrzelnym (strzelanie kulowe z 25 metrów - przyp. art), który jest w programie olimpijskim. To bardzo ciekawa konkurencja, od niej zaczynałem kilka lat temu przygodę z pistoletem, teraz do tego wracam. Wtedy zrezygnowałem, bo nie miałem nikogo do pomocy w treningu, a trudno samemu ćwiczyć, gdy nie ma kto puszczać tarczy.

W pistolecie szybkostrzelnym zawodnik oddaje 60 strzałów w dwóch częściach po 30. Każda z nich podzielona jest na 6 serii po 5 strzałów do 5 tarcz - na dwie pierwsze serie jest 8 sekund, na dwie następne - 6, a na kolejne - 4.

MAGAZYN SPORTOWY24 - TOMASZ SZMANDRA O POWROCIE ROBERTA KUBICY DO F1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski