Wiśniowy Sad będzie wyglądał tak, jak chcą mieszkańcy? Projektant daje zielone światło

Tydzień temu mieszkańcy spotkali się z wiceprzewodniczącym Rady Dzielnicy XVIII Józefem Szubą w parku Wiśniowy Sad, by przedstawić swoje postulaty. Chcą zmienić plan zagospodarowania, jaki ZIKiT przygotował dla tego terenu siedem lat temu.

- Niestety, projekt przewiduje piaszczyste podłoże pod większością instalowanych urządzeń. Objęłoby ono do 50 proc. powierzchni trawników przeznaczonych do zabudowy instalacjami rekreacyjnymi. Utracilibyśmy się w ten sposób trawniki, zastąpiłby je bruk i pola piasku - krytykuje założenia projektu Jerzy Pawełczyk, mieszkaniec osiedla Spółdzielczego.

Mieszkańcy wraz z radnymi ustalili, że najlepszym rozwiązaniem byłoby pozostawienie zieleni i drzew od strony ulicy Boruty-Spiechowicza, natomiast od strony Przedszkola nr 105 można zainstalować część urządzeń zabawowych i przenieść tam linarium, które teraz znajduje się w części zielonej, pod najstarszym drzewem w parku.

Swoje uwagi mieszkańcy zamierzali przedstawić projektantowi na spotkaniu, które miała zaplanować Rada Dzielnicy XVIII. Zamiast tego jednak projektant, wykonawcy obu etapów modernizacji parku oraz przedstawiciele ZIKiT spotkali się wyłącznie z radnymi. - To było krótkie spotkanie - tłumaczy Józef Szuba, wiceprzewodniczący „osiemnastki”.

- Projektant nie miał żadnych uwag ani zastrzeżeń do wniosków mieszkańców i zgodził się dokonać zmian w projekcie pod swoim autorskim nadzorem - relacjonuje radny. Zapewnia także, że w części parkowej nie będzie stolików do gry, dodatkowych huśtawek i piaskownic, a ta, która już istnieje, zostanie gruntownie wyremontowana. Radny Szuba zwrócił także uwagę dotyczącą oświetlenia - mieszkańcy nie chcą LED-ów, lecz ciepłe, żółte lampy sodowe. - Z tym też nie powinno być problemu - przekonuje Szuba.

Na spotkaniu radni ustalili także konieczność zrealizowania przez wykonawcę I etapu zejścia do parku od strony bloku nr 1 na os. Kolorowym oraz od ul. Bieńczyckiej. Wykonawca ma także poprawić krzywe alejki i odwodnienie.

- Szkoda, że nie zostało to skonsultowane z mieszkańcami, jak wcześniej byliśmy o tym zapewniani - ubolewa Jerzy Pawełczyk, który uważa, że konsultacje z mieszkańcami powinny być dobrą praktyką. - Dopóki nie zobaczę tego zmienionego projektu na własne oczy, nie mogę powiedzieć, czy faktycznie zakłada takie rozwiązania, do jakich dążą mieszkańcy - podsumowuje.

Roboty modernizacyjne w parku Wiśniowy Sad rozpoczęły się 10 września 2014 roku. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zapewnia, że do 15 lipca wszystkie prace zostaną zakończone, a park - oddany do użytku.