Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasa Łagiewnicka ma być gotowa w 2021 roku

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Fot. joanna urbaniec
Transport. - Miasto będzie spłacać tę drogę do 2041 roku, po około 62 mln zł rocznie - mówi Jerzy Marcinko, szef spółki Trasa Łagiewnicka. Budowa ma się rozpocząć w 2017 r.

- Rok temu, przechodząc z ZIKiT-u do MPEC-u, tłumaczył Pan, że chce trochę odetchnąć i mieć spokojniejsze zajęcie. Te słowa wywołały dużo kontrowersji.

- Nie miałem wtedy na myśli tego, że w MPEC-u jest mniej pracy i można sobie tu odpoczywać. Chodziło mi o to, że ZIKiT zajmuje się bardzo szerokim wachlarzem spraw. Gdy byłem dyrektorem tej jednostki, odpowiadałem za stan dróg, zieleń miejską, torowiska tramwajowe. Mając doświadczenie w przygotowaniu i prowadzeniu inwestycji stwierdziłem, że przydam się w MPEC, gdzie zadań jest również dużo, ale mają bardziej jednolity charakter. Jest to głównie budowa nowej sieci ciepłowniczej lub modernizacja już istniejącej.

- W marcu został Pan jednocześnie prezesem spółki Trasa Łagiewnicka, która odpowiadać ma za budowę jednej z najdroższych tras w historii miasta. Czyli jednak nie przeszkadza Panu aż tak bardzo szeroki wachlarz zadań. Bo teraz oprócz rur ciepłowniczych, dochodzi gigantyczna droga z linią tramwajową dodatkowo.

- W porównaniu z ZIKiT, to nadal nie tak szeroki wachlarz. A tak poważnie, dostałem od prezydenta Majchrowskiego propozycję i ją przyjąłem. Być może prezydent uznał, że łączę dwie umiejętności, które przy Trasie Łagiewnickiej są ważne. Z jednej strony doświadczenie w prowadzeniu inwestycji drogowych a z drugiej, wiedza o funkcjonowaniu spółek miejskich. Spółkę o nazwie Trasa Łagiewnicka musiałem stworzyć od podstaw.

I zaznaczam od razu, nie pobieram za to dodatkowych pieniędzy. Pensję mam w MPEC. A co najważniejsze, nie jest przesądzone, że będę prezesem Trasy Łagiewnickiej na stałe. Powierzone mi zostało to zadanie tymczasowo; wszystko powinno rozstrzygnąć się do końca tego roku.

- Jeśli dostanie Pan propozycję skupienia się tylko na tym zadaniu, kosztem pracy w MPEC, zdecyduje się Pan?

- Jeszcze nie wiem, więc na razie nie odpowiem na to pytanie.

- Ile osób jest obecnie zatrudnionych w spółce Trasa Łagiewnicka?

- Dokładnie 10 osób, oprócz mnie i wiceprezesa Mariusza Piątkowskiego jest m.in. informatyk. W spółce pracować będzie maksymalnie ok. 30 osób, ale dopiero po zakończeniu budowy, gdy firma będzie odpowiadała za utrzymanie trasy.

- Jest już gotowy tzw. program funkcjonalno-użytkowy dla trasy?

- Praktycznie jest już gotowy. Liczymy, że na przełomie czerwca i lipca ogłosimy przetarg, w którym wybierzemy firmę odpowiedzialną najpierw za stworzenie dokładnego projektu trasy a potem jej wybudowanie. Chcielibyśmy, aby przetarg został rozstrzygnięty mniej więcej we wrześniu, choć biorąc pod uwagę skalę inwestycji, można spodziewać się jakichś odwołań od przetargu.

- Trasa kosztować ma ponad miliard złotych. Czy spółka ma już zagwarantowane wszystkie pieniądze na tę inwestycję?

- Pod koniec czerwca do Krakowa mają przyjechać przedstawiciele Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI). Będziemy starać się, by udzielił spółce kredytu, który pokryje 50 proc. kosztów inwestycji. Nie ma żadnych przesłanek, które mówiłyby, że może się to nie udać. Polski Fundusz Rozwoju, z którym miasto podpisało umowę, dołoży do 250 mln zł, czyli około 20 proc. kosztów. Poza tym jest duża szansa (musimy tylko przygotować dobry wniosek i dokumentację), że otrzymamy dofinansowanie do linii tramwajowej będącej elementem trasy Łagiewnickiej. Linia tramwajowa kosztować ma około 200 mln zł, dofinansowanie mogłoby wynieść ok. 100 mln zł. Resztę brakującej kwoty do całej inwestycji spółka będzie musiała pożyczyć w bankach komercyjnych.

- Przez ile lat Kraków będzie spłacał budowę trasy?

- Przyjęta przez radnych uchwała ustala, że miasto będzie spłacać t ę drog ę do 2041 r., po około 62 mln zł rocznie. Jeśli po przetargu okazałoby się, że koszt inwestycji będzie mniejszy, to wtedy można zastanawiać się czy zmniejszyć wysokość rat, czy skrócić okres ich spłacania.

- Kiedy miałyby ruszyć budowa?

- Zakładamy, że wybrany wykonawca będzie potrzebował około roku na przygotowanie dokumentacji i uzyskanie wszystkich pozwoleń. W czwartym kwartale 2017 r. chcielibyśmy, by budowa ruszyła. Potrwa do 2021 roku. Zależy nam na wprowadzeniu etapowania i jeśli wcześniej jakaś część trasy będzie gotowa, to chcielibyśmy ją od razu udostępniać kierowcom.

- Jeżeli ruszą już prace budowlane, to od którego elementu najpierw? Od drogi czy torowiska tramwajowego?

- Chcielibyśmy oczywiście zacząć od torowiska, choć te prace też wiążą się z koniecznością przebudowy układu drogowego. Niemniej jeśli ten plan uda się realizować, to wszystkie roboty rozpoczną się od strony Kurdwanowa i będą postępowały w stronę Ruczaju.

- Jest Pan w stanie złożyć deklarację, że jeśli Trasa Łagiewnicka powstanie to przejazd nią będzie bezpłatny?

- Na dziś w żadnym z dokumentów nie pojawia się taki plan i nie sądzę, aby się pojawił. Kierowcy nie powinni się więc martwić.

- Znacznej części mieszkańców wciąż nie podoba się przebieg i m.in. szerokość trasy.

- W ramach aktualizacji programu funkcjonalno-użytkowego przyjęto, że główny ciąg będzie miał dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Natomiast na odcinkach między węzłami, tam gdzie planowane jest poprowadzenie komunikacji autobusowej, wprowadzony będzie dodatkowy pas. Nie przewidujemy ruchu autobusowego na odcinku od ul. Grota Roweckiego do Kobierzyńskiej, w tunelach pod Turowicza i Herberta i pod Zakopiańską. Tam, tak jak na większości trasy, jezdnie będą miały pod dwa pasy.

Rozmawiał: A.Maciejowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski