Tramwajem do Galerii Bronowice

Na zlecenie Urzędu Miasta krakowska firma Altrans przygotowała cztery warianty przebiegu nowej linii tramwajowej z Azorów do Bronowic. 7 i 8 listopada odbędą się konsultacje, podczas których mieszkańcy mogą wskazać, którędy powinno zostać poprowadzone torowisko. Nie wiadomo tylko... kiedy dokładnie ono powstanie.

- Obecnie jesteśmy na etapie tworzenia studium wykonalności. Dziś trudno określić datę. Być może uda się tę linię zrealizować do 2021 roku - mówi Jan Machowski z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa.

Wiele zależeć będzie od innej planowanej w tej części miasta inwestycji. Zgodnie z założeniami w ciągu najbliższych czterech lat powinna powstać linia tramwajowa od pętli Krowodrza Górka na Azory. Ma się ona kończyć w rejonie ul. Weissa. I tam zaczynałoby się jej przedłużenie do Bronowic. To miejsce łączy wszystkie cztery warianty (patrz ramka), które zostaną przedstawione mieszkańcom. Podjęta musi zostać więc decyzja, czy torowisko powinno biec po południowej czy po północnej stronie ul. Conrada.

- Moim zdaniem najkorzystniejszy byłby wariant numer jeden. Zakłada on, że tramwaj najpierw przejedzie pod wiaduktem na północną stronę ul. Conrada i następnie skręci w ul. Sosnowiecką i dalej dojedzie do ul. Jasnogórskiej. To rozwiązanie byłoby optymalne dla klientów centrów handlowych oraz okolicznych mieszkańców - mówi Stanisław Albricht, szef pracowni Altrans.

Jakub Kosek, przewodniczący Rady Dzielnicy IV Prądnik Biały, wstrzymuje się z wskazywaniem konkretnego wariantu. - Na pewno ciekawa jest pierwsza propozycja, ale np. dla osób mieszkających po południowej części ul. Conrada korzystniejszy byłby wariant numer dwa. Dlatego trzeba się dobrze zastanowić, a w decyzji mają pomóc właśnie konsultacje społeczne - mówi Jakub Kosek.

Pierwsze spotkanie z mieszkańcami w sprawie wariantów dla nowej linii tramwajowej odbędzie się 7 listopada (poniedziałek) 2016 r. o godz. 18 w Katolickiej Szkole Podstawowej przy ul. Stelmachów 137. Drugie spotkanie zaplanowano na 8 listopada (wtorek) o godz. 18 w Szkole Podstawowej nr 119 przy ul. Czerwieńskiego 1.

Wczoraj urzędnicy nie byli w stanie podać nawet przybliżonej ceny budowy nowej linii do Bronowic. Szacunkowo może to być nawet ponad 150 mln zł, szczególnie za wariant nr 4 z długą estakadą nad ul. Conrada. Poza tym większość gruntów, po których przebiegać ma torowisko, nie jest własnością miasta i trzeba będzie je wykupić. Tymczasem na razie pieniądze na tę inwestycję nie zostały nawet zapisane w Wieloletniej Prognozie Finansowej Krakowa.

Miasto może podjąć próby, by do tej inwestycji zdobyć dofinansowanie unijne, ale będzie bardzo trudno uzyskać je jeszcze w obecnej perspektywie finansowej (do 2020 r.). Jeśliby się udało, to budowa musiałaby się skończyć i być rozliczona najpóźniej do 2022 r.

opis wariantów

Wariant pierwszy (fioletowy) - ślimakiem na ul. Weissa, następnie wzdłuż ul. Conrada, za stacją benzynową linia skręca w prawo i biegnie wzdłuż ulicy Sosnowieckiej, aż do działki między Galerią Bronowice a ul. Jasnogórską, gdzie ma powstać pętla tramwajowo-autobusowa.

Wariant drugi (czerwony) - ślimakiem na ul. Weissa, następnie wzdłuż północnej strony ul. Conrada, aż do ronda Ofiar Katynia, gdzie skręca w prawo i dalej wzdłuż ul. Jasnogórskiej do działki z planowaną pętlą przy Galerii Bronowice.

Wariant trzeci (niebieski) - ślimakiem na ul. Weissa, następnie ul. Chełmońskiego do wysokości salonu BMW, dalej ul. Stawową do działki z planowaną pętlą przy Galerii Bronowice.

Wariant czwarty (żółty) - ma jeszcze zostać doprecyzowany - przebieg po południowej stronie ul. Conrada, następnie estakadą nad ul. Conrada i dalej ul. Sosnowiecką do pętli przy Galerii Bronowice.

[email protected]