Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów. PiS odpłaci prezydentowi za marsz?

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Roman Ciepiela (z prawej) podczas Marszu Wolności w stolicy
Roman Ciepiela (z prawej) podczas Marszu Wolności w stolicy archiwum
Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta szykuje się gorąca dyskusja nad absolutorium. Klub PiS raczej go nie poprze, bo Roman Ciepiela wziął udział w Marszu Wolności.

Z naszych ustaleń wynika, że udziałem w „Marszu Wolności” w Warszawie prezydent Tarnowa Roman Ciepiela naraził się radnym PiS do tego stopnia, że podczas czwartkowej sesji prawdopodobnie nie udzielą mu absolutorium za realizację budżetu.

Wykonanie planu dochodów i wydatków Tarnowa zostało dobrze ocenione przez Regionalną Izbę Obrachunkową. Komisja rewizyjna rady miejskiej, przy czterech głosach wstrzymujących się i jednym „za” też wydała pozytywną opinię.

- Pod względem rachunkowym to sprawozdanie nie budzi zastrzeżeń. Nawet zadłużenie miasta nie wzrosło jakoś szczególnie - przyznaje Antoni Zięba (PiS), przewodniczący komisji rewizyjnej. - Roman Ciepiela wielokrotnie dawał sygnał, że nie liczy się z głosem rady, w której większość posiada PiS. Tak było między innymi w sprawie zabezpieczenia pieniędzy na wykup piwnic w kamienicy przy ulicy Urszulańskiej. Prezydent ugiął się i zmienił zdanie dopiero wtedy, kiedy zagroziliśmy odrzuceniem w całości jego poprawek do budżetu - mówi Zięba.

Radni PiS mają żal do Ciepieli również o to, że publicznie manifestuje swoje sympatie polityczne, choćby poprzez udział w antyrządowej manifestacji w stolicy. - To nie przystoi prezydentowi. Powinien był powstrzymać się od tego - mówi Zięba.

Roman Ciepiela nie chce odnosić się do tych ostatnich zarzutów. - Polityka nie powinna przesłaniać radnym oceny realizacji budżetu. A ten wykonany został prawidłowo - stwierdza.

Nawet gdyby podczas głosowania poparli go solidarnie wszyscy radni poza klubu PiS, to absolutorium nie zostanie mu udzielone. Do tego potrzeba 13 głosów, a tyloma w 25-osobowej radzie dysponuje właśnie PiS.

- Brak wystarczającej liczby głosów nie skutkuje niczym dla prezydenta. Kolejnym krokiem może być jednak wniosek o nieudzielenie absolutorium i gdyby wówczas został on przyjęty, to radni mogą rozpocząć procedurę zmierzająca do zorganizowania referendum w sprawie odwołania prezydenta ze stanowiska - tłumaczy Mirosław Chrapusta, dyrektor wydziału prawnego wojewody.

Tak stało się rok temu, ale radni ostatecznie na zorganizowanie referendum się nie odważyli.

WIDEO: Oława-Zabawa (pow. tarnowski). Powtórne lądowanie legendarnej Dakoty

Autor: Paweł Chwał, Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tarnów. PiS odpłaci prezydentowi za marsz? - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski