Grę w szachy rozpoczął stosunkowo późno, bo dopiero w wieku 19 lat. - Wtedy to na poważnie wziąłem do ręki szachownicę, ale szachy od razu mnie wciągnęły. W latach 1957-1958 grałem w nieistniejącej już drużynie Startu Dobczyce, przekształconej następnie w TKKF. W tamtejszej drużynie grali całkiem nieźli szachiści, żeby tylko wspomnieć Aleksandra Koperę, Aleksandra Rapacza oraz Jana Ślęczkę - wspomina Żuławiński.
- Szachy na tyle mnie pochłonęły, że na przełomie lat. 50. i 60. dwukrotnie wygrywałem mistrzostwa powiatu myślenickiego amatorów. To wtedy właśnie występowałem w ówczesnej III-ligowej drużynie szachowej, działającej przy PSS Myślenice - dodaje.
Przez lata był czołowym zawodnikiem nieistniejącego już LKS Elektron, do którego trafił za namową niestrudzonego Ludwika Dziewońskiego, wówczas kierownika w byłym internacie dobczyckiego Zespołu Szkół. - Elektron miał wówczas mocną ekipę. Na pierwszej planszy walczył Staszek Świerczyński, a byli jeszcze Andrzej Bętkowski, grający następnie w barwach m.in. Korony i Drogowca Kraków, Wojciech Woźniak, ja oraz Ludwik Dziewoński.
Józef Żuławiński w mistrzostwach Małopolski LZS plasował się kilkakrotnie w czołowej szóstce. Z Dziewońskim grywa obecnie w barwach LKS Dziecanovia. Ma patent na wygrywanie corocznych turniejów o Grand Prix Dobczyc. - Już sześć razy odnosiłem zwycięstwo w tym sympatycznym turnieju - mówi i zapewnia z przekonaniem, że nadal zamierza walczyć o zwycięstwa. - Zdrowie na razie dopisuje i nie zamierzam ustępować pola młodszym wiekiem zawodnikom.
Przyznaje natomiast, iż w tradycyjnym Międzynarodowym Festiwalu Szachowym im. Józefa Dominika, rozgrywanym w Dobczycach, nie potrafił dotychczas zameldować się w czołowej trójce. - W rankingu PZSz mam 1600 pkt i jestem szachistą z trzecią kategorią. Jak dotychczas najwyżej byłem notowany w tym turnieju w 2000 roku, kiedy to w kategorii B uplasowałem się na piątym miejscu. Otrzymałem wówczas, jako najlepszy mieszkaniec Dobczyc nagrodę w wysokości 400 złotych.
W zaciszu domowym Józef Żuławiński zwykł studiować i analizować grę wielkich mistrzów szachownicy: - Analizuję grę Bobby`ego Fischera, Michaiła Botwinika i Michała Tala, czyli genialnych mędrców szachów - mówi na zakończenie.
Follow https://twitter.com/sportmalopolskaDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?