Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spór o wjazd aut na plac Nowy

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Przez ponad trzy tygodnie ruch w części pl. Nowego zostanie mocno ograniczony. Nie będzie wjazdu dla aut.
Przez ponad trzy tygodnie ruch w części pl. Nowego zostanie mocno ograniczony. Nie będzie wjazdu dla aut. fot. Andrzej Banaś
Komunikacja. Najbliższe tygodnie pokażą, jak sprawdzi się eksperyment, aby centralne miejsce Kazimierza było zamknięte dla samochodów.

Od dziś plac Nowy jest zamknięty dla samochodów, poza pojazdami mieszkańców i dostawami dla lokali i kupców w godz. 23-10 rano. Do 6 sierpnia między lokalami nr 1-4 oraz na ul. Estery przy placu będzie obowiązywać organizacja ruchu taka sama, jak na Rynku Głównym. To część projektu Fundacji Napraw Sobie Miasto, która razem z magistrackim Wydziałem Gospodarki Komunalnej sprawdzi, jak przestrzeń centrum Kazimierza można odzyskać dla pieszych.

Na dzień przed wprowadzeniem zmian zaparkowane i przejeżdżające samochody wypełniały ulice wokół placu Nowego. Większość zapytanych przez nas kierowców krytykowała nową organizację ruchu. - Dla mnie te zmiany są fatalne. Wjazd na plac powinien być bardziej elastyczny - usłyszeliśmy od Agnieszki Stachury, która do tej pory często przyjeżdżała na plac Nowy samochodem.

W podobnym tonie wypowiadają się restauratorzy i kupcy z centrum Kazimierza. - Po wejściu zakazu wjazdu handel na placu będzie zmiażdżony. Nas, jako handlowców, to wykończy. Będę mógł zabrać towar dopiero po godz. 22 i nawet nie wiadomo, skąd mamy go nosić - mówi Zenon Tworek, który na placu sprzedaje antyki.

Do niezadowolonych dołączył również Stanisław Wiśniowski, prezes spółki Plac Nowy, zarządzającej częścią targową placu. - W ogóle nie zostaliśmy zaproszeni do rozmów na temat zmian, o których dowiedziałem się dopiero półtora miesiąca temu - podkreśla prezes Wiśniowski. Najbardziej martwi się o weekendowe giełdy. Jego zdaniem klienci tłumnie przyjeżdżają na nie samochodami.

Podobne argumenty pojawiały się we wrześniu ubiegłego roku, kiedy też w ramach eksperymentu na tydzień ograniczono wjazd na plac Nowy tylko dla mieszkańców, taksówek i dostawców. Efekt? Większość kierowców ignorowała zakazy, do czego przyczyniło się nieprecyzyjne oznakowanie postawione przez Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Tym razem projekt obejmuje nie tylko ograniczenie ruchu. - 27 lipca i 3 sierpnia planujemy warsztaty dla mieszkańców, na których każdy będzie mógł przekazać swoje uwagi na temat zmian - argumentuje Magdalena Jochemczyk z Fundacji Napraw Sobie Miasto, koordynator projektu Nowy Plac Nowy - Alternatywna Przestrzeń Publiczna. To inicjatywa m.in. studentów z Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego, która wygrała 24-godzinny maraton Climathon. Jego pierwsza edycja odbyła się w zeszłym roku. Zwycięski pomysł jest realizowany przy wsparciu magistratu, ZIKiT-u i Zarządu Zieleni Miejskiej.

Gdy z chodników i ulic wokół placu Nowego znikną samochody, ma pojawić się więcej miejsca dla pieszych. A wtedy, zgodnie z projektem, wzdłuż ul. Estery od soboty wyznaczona zostanie publiczna strefa z miejscami do siedzenia.

Nadzieję na to, że propozycja studentów i urzędników się przyjmie, ma radny Krakowa i Starego Miasta Aleksander Miszalski. - Nie chodzi o zamianę miejsc postojowych na tereny pod kawiarniane ogródki, ale stworzenie przestrzeni wspólnej dla wszystkich mieszkańców - zaznacza radny Miszalski.

O ograniczeniu ruchu w centrum Kazimierza na stałe może zdecydować zarząd dróg. - Będziemy uważnie obserwować przebieg eksperymentu na placu Nowym - zapowiada Michał Pyclik z ZIKiT.

Jest taka możliwość, że na stałe centralny punkt Kazimierza będzie dostępny tylko dla mieszkańców i dostawców. Na dniach zostanie ogłoszona przez ZIKiT nowa organizacja ruchu w centrum miasta. Według prezentowanego wcześniej projektu „Mobilnego Krakowa” część placu Nowego miała znaleźć się w „strefie złotej”, a więc takiej, do której nie ma wjazdu.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 12. Zróbże, idźże, weźże

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski