W pierwszym spotkaniu o piąte miejsce Orlen Ligi „Mineralne” przegrały u siebie 2:3 z Budowlanymi Łódź, choć w setach prowadziły już 2:0, a w tie-breaku 12:7. - Taka huśtawka często zdarza się zespołom młodym. Jakby paraliż przed zwycięstwem powoduje, że wkradają się zupełnie niewymuszone błędy. Mimo ambicji, niezłej gry w większości czasu tego meczu, wygrać się nie udało. Jest się zwycięzcą, kiedy sędzia odgwiżdże ostatnią piłkę, a __nie kiedy przewaga jest wysoka - wyjaśnia.
Serwiński dodaje: - Taka porażka mój zespół tylko i wyłącznie motywuje, żeby w Łodzi zagrać jeszcze lepiej.
Muszynianki mogą mieć kompleks Budowlanych, bo w sezonie zasadniczym przegrały z łodziankami dwa razy. - Kompleks? Rzeczywiście, w sporcie takie określenie funkcjonuje, ale w porównaniu z tamtymi spotkaniami to było zdecydowanie inne. Teraz to my byliśmy zespołem, który dominował, niemniej jednak zawsze liczy się zwycięzca. Rywal wyrwał nam wygraną, i to jest przykre, boli strasznie - nie ukrywa trener.
Gra się do dwóch zwycięstwa. Teraz walka przenosi się do Łodzi, mecz numer dwa w czwartek, a ewentualny trzeci w piątek.
Ostatnio Jacek Nawrocki podał nazwiska siatkarek, które znalazły się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na tegoroczne rozgrywki World Grand Prix i Ligi Europejskiej. Spośród muszynianek na grę mogą liczyć Aleksandra Krzos oraz Anna Grejman. Niespodziewanie, na liście nie było Natalii Kurnikowskiej. Nie ma to jednak związku z formą sportową, a faktem, że w czerwcu 24-latka wychodzi za mąż.
Terminy kadry pokrywają się z osobistymi sprawami siatkarki. Nawrocki rozmawiał z Kurni-kowską i wspólnie podjęli decyzję, że na razie w reprezentacji jej nie będzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?