Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice i wójt nie grają do wspólnej bramki

Małgorzata Więcek-Cebula
W zebraniu z wójtem gminy Łapanów wzięło udział kilkadziesiąt osób
W zebraniu z wójtem gminy Łapanów wzięło udział kilkadziesiąt osób Fot. Małgorzata Więcek-Cebula
Sobolów. Urzędnicy chcą przenieść „Muzyka” z budynku przystosowanego do nauki gry na instrumentach do zwykłej szkoły. Rodzice zaczęli protestować.

Wójt Łapanowa Robert Roj, podczas zebrania z rodzicami uczniów szkoły muzycznej, ogłosił oficjalnie swoje plany przeniesienia placówki do budynku miejscowego Zespołu Szkół.

Z ostateczną decyzją wstrzymuje się już tylko do czasu otrzymania opinii ministra kultury. Wśród kilkudziesięciu osób, które wypełniły salę koncertową, aż zawrzało.

- Nasze dzieci uczą się i odnoszą sukcesy, a pan chce to zniszczyć! Dlaczego? - pytał wójta Henryk Adamczyk, jeden z rodziców.

W tej chwili placówka mieści się w gmachu przystosowanym do potrzeb młodych muzyków. Właścicielem jest prowadzące szkołę Stowarzyszenie Orkiestra Dęta Sobolów.

Urzędnicy narzekają, że za wynajem gmina płaci około 27 tys. zł miesięcznie. Wójt Robert Roj podkreśla, że zmiana lokum na zwykłą podstawówkę pozwoli zredukować wydatki.

- Pieniędzy na oświatę brakuje, musimy szukać oszczędności - mówi. Przekonuje jednocześnie, iż jest gotów odstąpić od pomysłu przeprowadzki, jeśli stowarzyszenie obniży czynsz o 5 tys. zł. Druga strona ani myśli na to przystać.

- Przecież my tych pieniędzy nie przejadamy. To koszty utrzymania budynku, ale i konserwacji instrumentów, które posiadamy - tłumaczy prezes Stanisław Chmielek. Zwraca uwagę, że na funkcjonowanie szkoły gmina otrzymuje dotację z Ministerstwa Kultury.

- Tych pieniędzy jest dużo więcej, niż koszty utrzymania naszej szkoły. W ciągu pięciu lat gmina zarobiła na nas ponad 720 tys. zł - podkreśla.

Przeciwni przeprowadzce są nauczyciele muzyki. Podkreślają, że budynek dysponuje salami przystosowanymi do zajęć, z odpowiednim wyciszeniem.

- Jak można prowadzić zajęcia z trąbki, fortepianu i perkusji w zwykłych salach? - pyta Tomasz Skiba, nauczyciel z soboowskiej szkoły.

- Wożę tu dzieci codziennie z Wiśnicza, bo w tej szkole panują świetne warunki. Jeśli to się zmieni, będę szukał innej placówki - mówi Wiesław Ćwik.

Mimo kilkugodzinnej dyskusji do porozumienia nie doszło. Wójt poprosił ministra kultury o opinię. Tymczasem Stanisław Sobczak, dyrektor ZS w Sobolo-wie, sceptycznie ocenia pomysł przyjęcia pod swój dach uczniów szkoły muzycznej.

- W zwykłych salach trudno będzie prowadzić lekcje nauki gry na instrumentach - mówi.

6 lat istnienia
Szkoła Muzyczna powstała w 2010 roku na mocy porozumienia zawartego przez ówczesnego wójta Jana Kuliga z ministrem kultury. Na jej funkcjonowanie resort przekazuje subwencję. Prowadzące je stowarzyszenie podkreśla, że samorząd zarabia na „Muzyku”. W 2010 r. była to kwota ponad 77 tys. zł, w 2011 - ponad 150 tys. zł, w latach 2012-14 - 139 tys zł. W szkole uczy się na co dzień 141 dzieci. 67 to mieszkańcy gminy Łapanów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski