Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Tylko nieliczni będą mogli wymienić piece

Magdalena Uchto
Proszowice bez dotacji Programu Ograniczania Niskiej Emisji
Proszowice bez dotacji Programu Ograniczania Niskiej Emisji Fot. Joanna Urbaniec
Gmina nie dostała dotacji, ale chce pomóc w kosztach pozbycia się „kopciuchów”.

Gmina Proszowice znalazła się w gronie kilkudziesięciu gmin, które nie otrzymały dofinansowania na realizację Programu Ograniczania Niskiej Emisji.

Jak informuje Małgorzata Kwiatkowska, kierownik Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Gminy i Miasta w Proszowicach, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska obiecał 50 proc. dotacji. Gmina musiała spełnić jeden warunek: zagwarantować udział własny w wysokości minimum 10 proc.

Gmina Proszowice zwiększyła go do 14 procent, zabezpieczając w budżecie 128 tysięcy 424 zł.

Kwota dotacji miała wynieść 458 tysięcy złotych. To miało pozwolić na wymianę 91 kotłów w prywatnych domach.

Jednak okazało się, że dofinansowania nie będzie. Wnioski złożyło 81 gmin na ponad 30 mln zł, a Fundusz miał do rozdysponowania jedynie 5 mln zł. Wsparcie otrzymało 13 gmin. To oburzyło wielu samorządowców.

Fundusz postanowił rozszerzyć pulę o kolejne 5 mln zł. Jednak zdaniem Małgorzaty Kwiatkowskiej to nie zwiększa szans gminy Proszowice na zdobycie dotacji.

- Inne gminy proponowały 45 albo 30 procent wkładu własnego. Dofinansowanie dostali bogaci - komentuje. Dodaje, że pojawiła się propozycja rozważenia realizacji programu z udziałem preferencyjnej pożyczki.

- To wymaga nowego wniosku i jest duże ryzyko, że w tym roku nie udałoby się go zrealizować. Pożyczka nie jest tematem zamkniętym, ale raczej w przyszłym sezonie grzewczym - podkreśla Małgorzata Kwiatkowska.

Burmistrz Grzegorz Cichy zauważa jednak, że skoro i tak w budżecie gminy zagwarantowano ponad 120 tys. zł na wsparcie mieszkańców w wymianie pieców, to warto wydać je na ten cel. - Ludzie są rozgoryczeni, bo czekali na tę dotację z Funduszu. Dajmy im więc chociaż lekkie wsparcie - mówi burmistrz.

Na wymianę starych pieców na nowe czy przyłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej gmina oferuje 1400 zł, a na przyłącz gazowy - 2100 zł. Choć przy ok. 10 tys. zł, które trzeba wydać na instalację nowego pieca, kwoty proponowane przez samorząd są niewielkie, to lokalne władze chcą wykonać ukłon w stronę mieszkańców. - Na tyle nas stać - dodaje burmistrz.

Pracownicy urzędu już skontaktowali się z grupą 91 osób. Z pomocy samorządu chcą skorzystać ci, którzy muszą w tym roku wymienić kotły. Inni uznali, że kwoty oferowane przez gminę są zbyt małą zachętą.

Radni zwracają uwagę, że Proszowice znajdują się w czołówce najbardziej zanieczyszczonych polskich miast. Jednak w tym przypadku górę wzięły cyfry, a konkretnie to ile dana gmina może wydać na dofinansowanie wymiany pieców.

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Proszowice. Tylko nieliczni będą mogli wymienić piece - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski