Dotąd kontakty powiatu krakowskiego z partnerami z Niemiec ograniczały się do wymiany doświadczeń administracji samorządowej, współpracy organizacji społecznych i zespołów kulturalnych. Teraz ma się to zmienić. Do współpracy są zaproszeni przedsiębiorcy; władze szukają sposobów na pozyskanie zagranicznych inwestorów, chcą pomagać w nawiązaniu kontaktów przedsiębiorców z powiatu krakowskiego i partnerskiego powiatu wielickiego z przedsiębiorcami z Niemiec. Na wczorajsze forum samorządowo-biznesowe na zaproszenie przyjechali m.in. przedstawiciele „Invest in Bavaria”, organizacji niemieckiej wspierającej firmy.
- Postanowiliśmy rozszerzyć współpracę partnerską z powiatem monachijskim i zaprosić do niej przedsiębiorców - mówi Józef Krzyworzeka, starosta krakowski. Wczorajsze forum i nowe kierunki współpracy według starosty mają dać szanse rozwoju dla powiatu krakowskiego, wielickiego oraz gmin i zakładów tutaj zlokalizowanych.
- Przyjazd partnerów biznesowych z Niemiec może dać impuls do rozwoju gospodarczego powiatu. Jesteśmy otwarci na inwestorów, mamy na swoim terenie obszary gospodarcze, specjalne strefy ekonomiczne, które mogą przyciągnąć zagranicznych partnerów w biznesie. Gdyby firmy niemieckie zaczęły współpracę z polskimi, skorzystaliby przedsiębiorcy, powstawałyby miejsca pracy, na rozwoju zyskałyby gminy i powiat - mówi Krzyworzeka. Chciał, by na forum zaprezentowały się polskie firmy i samorządy pokazały możliwości współpracy.
Na wczorajsze forum samorządowo-biznesowe przyjechali m.in. Patricia Callies, zastępca kierownika „Invest in Bavaria”, instytucji niemieckiej wspierającej firmy. Opowiadała o polityce klastrowej w Bawarii, o tworzeniu sieci instytucji i zakładów w celu wspierania nauki i obszaru usług. - Bawaria jest jednym z najbardziej innowacyjnych regionów w Europie - mówiła Patricia Callies. Informowała o tym, jakiego wsparcia mogą oczekiwać początkujący przedsiębiorcy, o wielu formach pomocy finansowej i doradczej, którą startującym na rynku firmom oferuje państwo, klastry i wielkie koncerny.
Tymczasem Polacy zachęcali Niemców do współpracy prezentując Krakowski Park Technologiczny. Jego wiceprezes Małgorzata Popławska mówiła o ulgach podatkowych w specjalnych strefach ekonomicznych. W ramach małopolskiej SSE w powiecie krakowskim są trzy podstrefy ekonomiczne w Skawinie, Słomnikach i Zabierzowie. Jest też strefa Niepołomice.
Tymczasem polscy przedsiębiorcy opowiadali o swoich, firmach, izbach gospodarczych oraz początkach działalności. Jerzy Wodnicki, przedstawiciel Podkrakowskiej Izby Gospodarczej z uwagą słuchał informacji o pomocy niemieckiego państwa dla początkujących przedsiębiorców.
- My z trudem i niewielkim własnym kapitałem rozwijaliśmy swoje firmy. Marzymy o klastrach, ale wątpię czy umielibyśmy w ich ramach współpracować. Do wielu rzeczy podchodzimy ostrożnie, choć musimy się szybko uczyć, by w wyposażeniu zakładów, produkcji, działalności dorównać zachodniej konkurencji - zaznacza.
Kazimierz czekaj, prezes Jurajskiej Izby Gospodarczej, uważa, że polscy przedsiębiorcy sprostają każdemu wyzwaniu. - Gdy w latach 90-tych rozpoczynaliśmy działalność jako przedsiębiorcy i braliśmy kredyty, to odsetki w skali miesiąca sięgały 72 proc. A mimo to utrzymaliśmy zakłady. Po 50 - latach komunizmu start mieliśmy bardzo trudny. Dotychczas w Polsce w przeciwieństwie do Niemiec przedsiębiorcy nie są partnerami dla samorządu. Wielu traktuje nas jak kapitalistów, ale to jeszcze pół biedy, inni uważają nas za złodziei lub darmozjadów - mówił Czekaj.
Co zagranicznym inwwestorom oferują gminy?
Cztery podkrakowskie gminy zostały zaproszone do zaprezentowania swoich walorów i terenów inwestycyjnych na polsko-niemieckim forum samorządów i przedsiębiorców. Wybrano gminy, które mają nowe strefy i nowe wyzwania związane z ich zasiedleniem.
Zabierzów
a Bartłomiej Stawarz, wicewójt gminy Zabierzów prezentował film o terenach dla przedsiębiorców. - Naszą najatrakcyjniejszą ofertą jest teren inwestycyjny wokół Rynku w Zabierzowie. Powstał nowy ratusz i płyta rynku, do zagospodarowania są sąsiednie działki. To bardzo atrakcyjna oferta - intratna nie tylko w skali Małopolski, ale całego kraju, bo gdzie przedsiębiorcy mają okazję kupić teren pod budowę zakładów usługowych sklepów, biur przy samym Rynku? My dajemy możliwość zainwestowania w samym centrum gminy - mówił. Gmina oczekuje przy Rynku obiektów co najmniej trzykondygnacyjnych, gdzie mieściłyby się sklepy, lokale gastronomiczne, usługowe jak fryzjer, biura ubezpieczeniowe, banki. - Drugą naszą ofertą jest teren inwestycyjny w Rudawie. To miejsce przy drodze krajowej pod usługi komercyjne z dopuszczeniem produkcji. Bierzemy pod uwagę lokalizację firm zagranicznych - dodaje wicewójt Stawarz.
Skała
a Dorota Buczek, kierownik Biura strategii, Rozwoju i promocji gminy Skała podkreślała atuty gminy. - Jest mała, z dużą ilością zabytków, ciekawych miejsc, ładnie położona, dobrze skomunikowana. Ze względu na Ojcowski Park Narodowy, który przyciąga turystów, ale i wymaga troski o środowisko mamy także możliwość zaoferowania terenów pod inwestycje - mówiła Dorota Buczek. Promowała także nową strefę gospodarczą, w której sprzedano już trzy działki, a dziesięć jest wciąż do zagospodarowania. - Przedsiębiorczość chcemy rozwijać także na terenach przy planowanej obwodnicy miasta. Tutaj także będą tereny do zainwestowania - zaznaczyła.
Skawina
a Tomasz Ożóg, wiceburmistrz gminy Skawina promował trzy największe tereny inwestycyjne w gminie Skawina: Strefę Aktywności Gospodarczej, Skawiński Obszar Gospodarczy oraz tereny po byłej hucie aluminium. Łącznie obejmują ponad 300 hektarów. - Wiele udało się zrobić w zakresie zagospodarowania tych obszarów. Osiedliło się na nich kilkadziesiąt zakładów. Łącznie na tych obszarach jest 14 tys. miejsc pracy - wylicza Tomasz Ożóg. Podczas prezentacji swojej gminy na forum podkreślał, że samorząd zainwestował w wiele udogodnień dla przedsiębiorców. Wciąż rozwija strefę w kierunku Tyńca przy nowej obwodnicy. - Przed nami jeszcze wyzwanie związane z odtworzeniem dróg oraz odbudową infrastruktury wodno-kanalizacyjnej na terenach po hucie aluminium. Potrzebujemy na to ponad 14 mln zł. Będziemy wnioskować o pieniądze unijne, żeby poprawić warunki działania firm w tym miejscu - mówi.
Słomniki
a Michał Chwastek, wiceburmistrz gminy Słomniki wskazywał na atrakcyjne położenie swojej gminy i możliwości inwestycyjne na jej terenie. - Mamy dobry rynek pracy, atrakcyjne położenie przy drodze krajowej oraz dobrą komunikację z aglomeracją krakowską. A do tego sporo terenów do zainwestowania w około 50 hektarową strefę w Wężerowie - mówi Michał Chwastek. Proponował miejsce w niej mimo, że gmina nie jest właścicielem tych terenów, ale Rolnicza Spółdzielnia w Czechach, która oferuje je do zainwestowania przez firmy. Część swojej prezentacji Słomniki poświęciły na pokazanie dwóch dużych zakładów Amplus i Mostostal Kraty, które już osiedliły się na słomnickim obszarze gospodarczym.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?