Aby dopingować „swoich” przyjechali m. in. z Krakowa i Dąbrowy Górniczej. Miejscowi mogli się cieszyć z tego, że prowadzona przez Dariusza Pomykalskiego Proxima Kraków zajęła drugie miejsce i zagra w finale mistrzostw Polski. Do tego jedną z najlepszych zawodniczek w krakowskim zespole była Anna Nowak, wychowanka Pogoni Proszowice. - Ania to ostatnia zawodniczka, która zaczynała w Pogoni i gra na wysokim poziomie w zespołach młodzieżowych. W dzisiejszym meczu z Dąbrową Górniczą praktycznie sama „ustawiła” wynik - mówi trener Pomykalski.
Ania Nowak rzeczywiście imponowała zagrywką i dynamicznymi atakami. Kibicom być może przypomniały się czasy, gdy to zespół z Proszowic był hegemonem w małopolskiej siatkówce młodzieżowej i też grywał w finałach MP. Czy to się może jeszcze powtórzyć? - Będzie to trudne, choć próbujemy odnowić funkcjonujący kiedyś system klas sportowych. Jeżeli nie zajmie się tym nikt w szkole, nawiązanie do tamtych sukcesów nie będzie możliwe. Dziewczyny z Proximy mają 10 godzin wychowania fizycznego i 6 godzin treningu tygodniowo. Dopiero wtedy można się bić z najlepszymi w Polsce - mówi trener.
WIDEO: Siatkarskie Euro 2017 w Polsce. Biało-czerwoni zagrają w Gdańsku i Krakowie
Autor: Agencja Informacyjna Polska Press
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?