Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałecznica. Dożynki urodzinowe [ZDJĘCIA]

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Alfred Maracha, pierwszy wójt Pałecznicy, odbiera dyplom od swojego następcy Marcina Gawła
Alfred Maracha, pierwszy wójt Pałecznicy, odbiera dyplom od swojego następcy Marcina Gawła Fot. Aleksander Gąciarz
Tegoroczne rolnicze święto zostało połączone z obchodami 25-lecia powstania samorządowej gminy. Wiosną 1991 roku Pałecznica odłączyła się od Racławic.

Osoby, które w ciągu minionego ćwierćwiecza przyczyniły się do rozwoju gminy, zostały uhonorowane podczas uroczystej sesji w nowym budynku Domu Kultury. Kto pamięta, jak wyglądał ten obiekt choćby po powodzi z 2000 roku, gdy przez Pałecznicę przepłynęła rzeka błota, musiał być pod wrażeniem obiektu.

- Tamta powódź stanowiła dla nas w jakimś sensie wydarzenie przełomowe. To było to dno, od którego musieliśmy się odbić, by dojść do tego, co mamy w tej chwili. Myślę, że nie zmarnowaliśmy tego czasu i wciąż pniemy się w górę. To jest moim zdaniem przede wszystkim zasługa mieszkańców, którzy potrafią się ze sobą świetnie dogadywać, wybierać kapitalnych radnych i sołtysów - przyznaje wójt Marcin Gaweł, który pełni tę funkcję od 1999 roku i jest trzecią osobą piastującą to stanowisko.

Pierwszym wójtem Pałecznicy był Alfred Maracha, którego w 1998 roku zastąpił na krótko Stanisław Miętus.

- Gdy zaczynaliśmy, gmina nie miała nawet swojej siedziby. Trzeba było szybko dobudować piętro na budynku Gminnej Spółdzielni - przypomniał w niedzielę Alfred Maracha. Kilka dni temu budynek, o którym mowa, gmina odkupiła od likwidowanej spółdzielni i ma zamiar starać się o środki na jego modernizację.

Zanim doszło do powstania nowej gminy, w Pałecznicy zorganizowano referendum, podczas którego blisko 55 procent mieszkańców opowiedziało się za odłączeniem od Racławic. Decyzja o powołaniu nowej gminy została ogłoszona w kwietniu 1991 roku. - Było to na rękę również radnym z Racławic. Było tak, bo nas było w radzie o jednego więcej i mogliśmy przeforsować każdą decyzję - wspomina Julian Kowalski, radny, który - jak przypomniał wójt Gaweł - „przewoził gminę świńskim wózkiem”. Chodziło o transport mebli i dokumentów w Racławic, które samorządowcy z Pałecznicy zorganizowali „własnym przemysłem”.

Podczas niedzielnej sesji pamiątkowe dyplomy otrzymali byli i obecni radni, sołtysi, pracownicy lokalnych instytucji samorządowych i nie tylko. Minutą ciszy uczczono pamięć tych, którzy jubileuszu nie doczekali. W tym gronie znaleźli się radni: Cyprian Błaut (przewodniczący RG II kadencji), Adam Cencek, Rudolf Cichy, Stanisław Duniec, Henryk Kasperczyk, Jan Kubik (przewodniczący RG I kadencji), Stanisław Mzyk oraz sołtysi Andrzej Bobowski i Czesław Włodarz.

Druga część jubileuszowych obchodów miała już typowo dożynkowy charakter. Z wieńcami zaprezentowało się 13 wiejskich delegacji. Starostami dożynek byli w tym roku Ilona Wypych z Czuszowa i Mateusz Mzyk z Pałecznicy.

Więcej o kulisach powołania gminy Pałecznica w 1991 roku napiszemy w sobotnim „Tygodniku Proszowicko-Miechowskim”.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski