Choć nazwy ulic kojarzone z komunizmem usunięto w Nowym Sączu już w latach 90., to Polskie Towarzystwo Historyczne nie jest z przebiegu dekomunizacji zadowolone.
Jego działacze przygotowali więc listę nazw ulic, które pominięto. Pomocą jest dla nich ustawa dekomunizacyjna przyjęta przez Sejm RP.
- Nie spodziewamy się wielkich zmian, bo te zostały już dokonane. Być może pozostały jeszcze jakieś drobne relikty - mówi Jerzy Gwiżdż, wiceprezydent Sącza.
Zamienimy Zubrzyckich?
Jak twierdzi Leszek Zakrzewski, prezes PTH w Nowym Sączu, w mieście jest jeszcze kilka ulic, których nazwy budzą kontrowersje.
Sztandarowym przykładem jest ul. Franciszka Zub- rzyckiego (boczna Nawojow- skiej), który był bojówkarzem Gwardii Ludowej. - Wnosiliśmy o zmianę patrona, ale zniknęła jedynie tabliczka z nazwą ulicy. Tłumaczono się wówczas brakiem pieniędzy i zgody mieszkańców - mówi Zakrzewski.
Uwzględniając przywiązanie ludzi do tej nazwy historycy zaproponowali bardziej zasłużonych Zubrzyckich. Franciszka miał zastąpić architekt Jan Sas Zubrzycki, który zaprojektował kościoły w Biegonicach i Żeleźnikowej lub Józef Wieniawa-Zubrzycki, dobroczyńca sądeckiej biblioteki.
Zakrzewski przypomina też, że ul. 1 Maja (równoległa do Alei Batorego), czyli dawna ul. Legionów, została przemianowana w 1951 r, by upamiętnić siódmą rocznicę Manifestu PKWN. Ledwie przecznicę dalej swoją pamiątkę ma prawnik, który reprezentował Włodzimierza Lenina przed sądem i bronił go w procesie o szpiegostwo.
Ul. Zygmunta Marka zachowała się na dawnym osiedlu robotniczym, czyli na Starej Kolonii. - Nie możemy też zapominać o ul. Ludwika Waryńskiego, który choć żył w XIX wieku, był jednym z twórców ruchu socjalistycznego. Nie rozumiem, czemu mamy czcić tę postać, skoro nie hołdujemy dziś tamtym wartościom - uważa Zakrzewski.
Zostawcie Waryńskiego!
Walenty Potoniec i Krystyna Mikołajewicz, emeryci mieszkający na os. Przydworcowym, są przeciwni zmianom. Prześwietlanie biografii patronów sądeckich ulic uważają za szaleństwo. - Mamy nadzieję, że władze miasta nie dadzą się zwariować. Nazwy ulic, nawet te kontrowersyjne, są historyczną pamiątką - zaznaczają. Mówią, że będą bronić ulicy Waryńskiego!
- Czy każda postać, która miała poglądy socjalistyczne ma zostać zepchnięta w niepamięć? - pytają retorycznie sądeccy emeryci.
Wiceprezydent Gwiżdż uspokaja jednak, że wielkiej rewolucji w Sączu nie będzie. - Jesteśmy otwarci na sugestie mieszkańców, ale jeśli komuś przeszkadza Waryński, to znaczy, że coś mu się w głowie pomieszało. My musimy przestrzegać prawa, ale i zachować zdrowy rozsądek - zastrzega.
Przypomina kontrowersje wokół ulicy Radzieckiej na os. Wólki. Podczas dekomunizacji w 1992 r. było parcie na zmianę jej nazwy, ale okazało się, że nie upamiętnia Związku Radzieckiego, a miejskich radnych.
Zgodnie z ustawą na usunięcie komunistycznych nazw z przestrzeni publicznej samorządy mają rok. Mieszkańcy ulic, których nazwy się zmienią nie będą musieli wymieniać dokumentów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?