Narciarskie centrum w Gorcach

Czy wieś Klikuszowa już wkrótce zostanie polskim centrum biegów narciarskich? Władze gminy Nowy Targ, na terenie której leży ta miejscowość, mają nadzieję, że tak się stanie. Samorządowcy chcą, by to właśnie w Klikuszowej wyrósł wielki ośrodek, gdzie przez cały rok będą warunki do trenowania biegów.

Jego budowa ma kosztować około 5 milionów złotych. Górale liczą, że te pieniądze uda im się pozyskać z Unii Europejskiej. - Klikuszowa to już dziś sporej wielkości atrakcja dla miłośników biegówek - mówi Marcin Kolasa, wicewójt gminy Nowy Targ. - To właśnie stąd (dokładnie z pagórka Obidowa) wiedzie przeszło 7-kilometrowy szlak narciarski na szczyt Turbacza. Zimą cały czas jest on utrzymywany przez ratrak i z roku na rok odwiedza go coraz więcej turystów na nartach. Tu trenują też zawodowcy.

Zdaniem władz gminy, sama trasa to jednak za mało. - Chcemy, by w Klikuszowej powstał cały kompleks narciarstwa biegowego - wyjaśnia Kolasa. - W planach jest stadion z pełnym zapleczem (szatnie, parking, sanitariaty, trybuny), a także 2-kilometrowa trasa, którą w razie odwilży można zaśnieżyć sztucznie. Ta 2-kilometrowa pętla byłaby wyasfaltowana, tak by latem można było na niej biegać na nartorolkach.

Ten ostatni pomysł szczególnie spodoba się sportowcom. Justyna Kowalczyk od lat narzeka, że w wakacje nie ma w Polsce jak trenować poza Zakopanem, gdzie jednak dla biegaczy przygotowano tylko wąską 1200-metrową pętlę.

Urząd Gminy Nowy Targ liczy, że budowę uda się rozpocząć w przyszłym roku. Dlatego opracowuje dokumentację i wniosek o dotację. Górale liczą, że tę uda się pozyskać z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego.