W sprawie drogi prowadzącej do Bosutowa i Bolenia interweniuje jedna z mieszkanek Węgrzc. - To wąska droga, bez chodników, którą dochodzimy do centrum Węgrzc i placu zabaw. Teren w tej okolicy jest zaniedbany, nieoświetlony. Pobocze praktycznie nie ma, piesi muszą poruszać się jezdnią. To szczególnie niebezpieczne dla matek wiozących dzieci w wózkach - stwierdza młoda kobieta, która chce pozostać anonimowa.
Przy skrzyżowaniu dróg powiatowej C1 i C3 stoi budynek wiejski tzw. Stara Kuźnia, a dalej za skrzyżowaniem jest plac zabaw. O nim trudno powiedzieć, że jest zaniedbany, bo urządzenia są sprawne, teren ogrodzony i wysprzątany. - Przegląd placów zabaw z wymianą piasku w piaskownicach będzie wiosną, tego typu prace są wykonywane co roku. Nie można tu nikomu zarzucić zaniedbań. Ponadto wzdłuż placu przy głównej drodze od kilku lat jest chodnik. Zrobiliśmy go z dotacji rządowej, w ramach tzw. schetynówek - mówi Bogusław Król, wójt gminy Zielonki.
Jedyny mankament placu zabaw o tej porze roku, to fakt, że bywa jak wszystko inne - przysypany śniegiem. Ale jak się okazuje, interweniująca kobieta mówiąc o zaniedbaniach ma na myśli skrzyżowanie przy placu.
- Przejście od strony ul. C3 do głównej drogi jest zaniedbane. Na ostrym łuku często zdarzają się kolizje. Kierowcy nawet nie wzywają policji, tylko dogadują się - twierdzi mieszkanka.
- Ponadto kierowcy niewiele widzą, bo przeszkadzają płoty i ogrodzenia okolicznych działek. Przy budynku wiejskim z jednej strony zrobiono chodnik, który zakończono w taki sposób, że od drogi podporządkowanej nie sposób na niego wejść. Dlatego piesi, w tym też matki z dziećmi w wózkach, muszą przechodzić przez środek skrzyżowania - skarży się mieszkanka.
Pisała w tej sprawie petycje do gminy, interweniowała u sołtysa. Bez skutku. - Terenu w okolicy ulicy C3 nie zaniedbujemy. Ostatnio wybudowaliśmy tam sieć wodociągowa i kanalizacyjną do powstających domów
- mówi wójt. Przyznaje też, że ulica jest wąska, ale na razie nie ma planów na jej rozbudowę.
Sołtys Augustyn Jach zaznacza, że ta wąska droga prowadząca do Bolenia i Bosutowa była ostatnio skrótem dla kierowców, gdy omijali inwestycje przy krajówce, gdzie jest budowana stacja paliw i market.
- Teraz się to uspokoiło, bo w miejscu inwestycji nie ma takich utrudnień. Samo skrzyżowaniu ulic C1 i C3 dla poprawy widoczności jest wyposażone w lustro - mówi Jach. Dodaje, że nie wszystkie drogi wiejskie mają chodniki. - Co do inwestycji w naszej miejscowości mamy pewną hierarchię działań. Nie jesteśmy w stanie zrobić wszystkiego na raz. Najpierw musimy zająć się ulicami, które powstały dawno i nie mają nie tylko chodników, ale nawet asfaltu, np. A 7 i A15. Musimy zrobić też odwodnienie w centrum.
Zaznacza jednak, że zarówno on jak i sołtysi Bosutowa i Bolenia postulowali już o wykupienie terenów wzdłuż drogi C3, żeby ją poszerzyć. - Bez tego chodników nie wybudujemy, bo nie ma na nie miejsca. Na to trzeba poczekać. Ale rozpoczęliśmy opracowywanie projektu nowej organizacji ruchu w Węgrzcach, jako Rada Sołecka przeznaczyliśmy na to pieniądze, uwzględnimy wykonanie przejść dla pieszych na skrzyżowaniu C1 i C3 - obiecuje sołtys Jach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?