Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myślenice. Radni absolutnie niezgodni

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Powiat. Radni udzielili zarządowi absolutorium za wykonanie budżetu w 2015 roku. Jednomyślności nie było. Były za to skrajne opinie, ostre wymiany zdań i wzajemne przytyki.

Podczas tej sesji zatwierdzane były dwa sprawozdania finansowe za miniony rok: powiatu, i szpitala powiatowego. Zatwierdzając to drugie radni (tu także nie było jednomyślności) zgodzili się jednocześnie pokryć z budżetu powiatu stratę w wysokości 237 tys. zł.

Polemika rozpoczęła się od wypowiedzi radnych z klubu PiS: Piotra Dziadkowca i Romana Knapika.

Jedni krytykowali, drudzy dziękowali

Pierwszy odniósł się do spraw szpitala mówiąc, że choć jego wygląd zyskuje, to pogarsza się kondycja finansowa i krytykując politykę powiatu w tej kwestii, która, jego zdaniem, polega na dawaniu ryby zamiast wędki.

Drugi uznał, że także inne aspekty nie pozwalają mu zagłosować za udzieleniem absolutorium. Oznaczałoby to bowiem, jak mówił Roman Knapik, nie tylko akceptację polityki w sprawie szpitala, ale też zgodę na całokształt działań zarządu. Tu przypomniał niekorzystne dla powiatu wyroki sądów administracyjnych. Zarzucił także staroście prowadzenie rozgrywek politycznych przeciwko opozycji.

Oponenci zarzucili mu, że absolutorium odnosi się jedynie do wykonania budżetu za ubiegły rok, na podstawie licznych dokumentów, m.in. sprawozdania finansowego (które Regionalna Izba Obrachunkowa oceniła jako rzetelne i prawidłowo opracowane) i opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej (która, choć z uwagą, była pozytywna).

Radny Edward Zadora skrytykował radnych PiS za krytykę zarządu. - Musicie tak mówić, ja to wiem- mówił, dodając, że widząc, jak zmienia się szpital i jak zmieniają się drogi, błędem byłoby za to nie podziękować i tego nie docenić. - Ja będę głosował „za” - zapowiedział.

W takim samym tonie wypowiedzieli się Bolesław Pajka i Kazimierz Panuś.

Kto i czy zabierał zabawki...

Głos zabrał także starosta. Odniósł się do słów radnego Knapika.

- Za takie wypowiedzi powinienem pana podać do sądu za szkalowanie, ale niestety właśnie rzeczywistość idzie w takim kierunku, że panu nic nie zrobią, bo pan jest po właściwej stronie mocy. Taką mamy rzeczywistość - mówił . Za chwilę, przypominając wysokie miejsce powiatu w rankingu, dodał: - Jak jest tak źle, według pana Knapika, to czemu jest tak dobrze?

Wypomniał przy okazji swojemu krytykowi „zabieranie zabawek” i wychodzenie z obrad podczas pierwszych sesji Rady Powiatu. Ten odparł mu, że wychodził, bo nie chciał uczestniczyć w „gierkach politycznych”. - Dodam, że za pana niewłaściwe, błędne decyzje niestety finansowe koszty ponosi społeczeństwo - mówił Roman Knapik.

- Przykre jest, że w takim momencie nie potrafimy się wznieś ponad polityczne podziały i nie stać nas na obiektywną ocenę. Chciałbym abyśmy byli dumni z tego wszystkiego co dokonaliśmy. Kiedy oceniamy to tak ostro i zdecydowanie, to jest mi przykro, bo przecież myśmy w tym aktywnie uczestniczyli i zaczynamy mówić źle, nie o staroście, tylko o sobie - mówił radny Krzysztof Heród.

- Śmiem twierdzić, że to nie tylko nasza zasługa, ale wszystkich mieszkańców, że pracują, płacą podatki. A że czasami ktoś się z kimś nie zgadza, to jego święte prawo - ripostował radny Dziadkowiec, dodając: - Szanujmy się nawzajem, wtedy będziemy dochodzić do kompromisów. Żeby się dało odwołać resztę radnych PIS, to byście ich odwołali, tutaj, na tej sali.

Przypomnijmy, że niedawno z zarządu odwołano Krzysztofa Dybła, pozbawiając tym samym klub PiS jedynego przedstawiciela w tym gremium. W tej sytuacji wicestarosta Tomasz Suś, był ciekaw, jak zagłosuje ów radny i jego klub.

Każdy głosuje, jak głosuje

Sam zainteresowany, czyli Krzysztof Dybeł odparł mu: - Odpowiem słowami klasyka, który jest tu z nami: każdy głosuje, jak głosuje.

Zagłosował przeciw udzieleniu absolutorium, tak jak pozostałych siedmioro radnych PiS. Czternastu pozostałych radnych było „za”.

Troje radnych było nieobecnych.

Jak głosowali inni?

Wstrzymali się od głosu
W Radzie Miejskiej Myślenic radni przy 15 głosach „za” (klub radnych Macieja Ostrowskiego), było 6 głosów wstrzymujących się (klub PiS).
W Wiśniowej wstrzymało się troje radnych, przy 11 głosujących „za” udzieleniem wójtowi absolutorium.

Jednogłośnie
Burmistrzowie Dobczyc i Sułkowic uzyskali absolutoria jednogłośnie, podobnie jak wójtowie Lubnia, Pcimia i Tokarni.

Jeszcze nie głosowali
W gminach Siepraw i Raciechowice głosowania odbędą się w tym tygodniu.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski