Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Manewry w celu zmiany szefa Rady Miasta

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Bogusław Kośmider
Bogusław Kośmider fot. Andrzej Banaś
O tym się mówi. Niepewna jest przyszłość Bogusława Kośmidera jako przewodniczącego Rady Miasta. Nie wiadomo jednak, czy radni już dziś będą głosować w sprawie jego odwołania

W programie dzisiejszej sesji Rady Miasta Krakowa jest punkt dotyczący odwołania jej przewodniczącego Bogusława Kośmidera (PO). Projekt w tej sprawie złożyli radni PiS. Nie podoba im się sposób, w jaki sprawuje on tę funkcję, a wydarzeniem, które przesądziło o złożeniu wniosku w sprawie odwołania, było przygotowanie i prowadzenie nadzwyczajnej sesji dotyczącej reformy edukacji.

Wiele zależeć będzie teraz od radnych z prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków, którzy są w koalicji z radnymi PO. Szef Przyjaznego Krakowa Rafał Komarewicz mówi, iż nadal obowiązuje to, co ustaliły oba te kluby, a mianowicie że przewodniczącym jest osoba z PO. Nie zadeklarował jednak, że jego klub poprze Kośmidera. - Ustalenie było takie, że po dwóch latach miał go zastąpić Dominik Jaśkowiec z PO - przypomina radny Komarewicz.

Nie jest jednak jeszcze przesądzone, czy do głosowania w sprawie odwołania Kośmidera dojdzie podczas dzisiejszej sesji. Radni PiS nie wykluczają, że wystąpią z wnioskiem o zdjęcie tego punktu z porządku obrad i przesunięcie na inny termin.

- Prawdopodobnie złożymy wniosek, bo prowadzimy rozmowy nt. rekonstrukcji składu całego prezydium Rady Miasta - wyjaśnia Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS W Radzie Miasta.

Byłoby więc tak, że po uzgodnieniu nazwisk nowego przewodniczącego i wiceprzewodniczących temat wróciłby pod obrady Rady Miasta. - Nie chcemy dopuścić do sytuacji, w której odwołamy przewodniczącego i będzie chaos. Chcemy, by wszystko zostało uzgodnione z pozostałymi klubami radnych - wyjaśnia Pietrus.

Od przewodniczącego Kośmidera usłyszeliśmy, że nic nie wie o rozmowach w sprawie zmiany składu prezydium. - Każdy może sobie snuć plany, ale jest jeszcze kwestia realizacji. Rekonstrukcja prezydium to bardzo karkołomne przedsięwzięcie. My mamy koalicję z klubem Przyjazny Kraków i tyle, i aż tyle - podkreśla Kośmider.

Przypomina, że z radnym Jaśkowcem ustalił, iż nadal będzie przewodniczącym. Dodaje, że w ramach PO i koalicji nie było dyskusji na temat zmian w kierownictwie Rady Miasta. - Cieszę się, że Bogusław Kośmider przypomniał sobie, że jest koalicja. W temat tego, czy powinien pozostać na stanowisku, zdania w naszym klubie są podzielone - komentuje Komarewicz.

Wczoraj wieczorem, już po zamknięciu tego wydania „Kroniki Krakowskiej”, radni Przyjaznego Krakowa mieli spotkać się i zastanawiać nad tym, co dalej zrobić.

Układ sił w RMK rozkłada się następująco: PiS - 19 radnych, PO - 16, Przyjazny Kraków - 6, nienależący do klubów - 2.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski