Kobieta miała obmyślony plan, jak dostać się do mieszkania, w którym mogłaby w komfortowych warunkach spędzić noc. Przeszukiwała skrzynki pocztowe w blokach na osiedlu w poszukiwaniu kluczy do mieszkań. W jednej z takich skrzynek znalazła klucze i wyciągnęła je stamtąd za pomocą szydełka.
Gdy 55-latka znalazła się w mieszkaniu, które okazało się puste poczuła się jak „u siebie”. Najpierw wzięła kąpiel, a potem położyła się spać. Rano zjadła śniadanie i w ramach „wynagrodzenia” właścicielom lokum za darmowy nocleg postanowiła... posprzątać.
Wyszorowała łazienkę i umyła naczynia po śniadaniu, a następnie zabrała się za czyszczenie okien. Po zakończonej pracy postanowiła się przebrać i włożyła sukienkę z szafy lokatorów. Miała jednak pecha, bo gdy opuszczała mieszkanie na schodach spotkała właściciela lokalu. Ten natychmiast wezwał na miejsce policję. Kobietę, która okazała się bezdomną funkcjonariusze zabrali na komendę, gdzie została przesłuchana.
Posprzątanie mieszkania nie okazało się wystarczającym czynnikiem łagodzącym dla włamywaczki - bezdomna 55-latka za wtargnięcie do mieszkania i zabranie sukienki usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi jej za to nawet do 10 lat. Na razie została objęta dozorem policyjnym.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 20. "Szabaśnik"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?