Inwestycje na wagę życia

Na liście dodatkowych zadań z zakresu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego opublikowanej przez Ministerstwo Infrastrutury i Budownictwa znajduje się siedem inwestycji , o których mówiło się od dawna, ale zawsze brakowało na nie pieniędzy. W szczególności na realizację, bo niektóre (jak np. druga kładka w Jawor-niku i kładki w Głogoczowie mają gotową dokumentację i to nie od dziś).

- Dla kładki w Jaworniku jest dokumentacja i ZRID ( zgoda na realizację inwestycji drogowej), dla jednej kładki w Głogoczowie jest pozwolenie na budowę, a dla drugiej jest dokumentacja, ale trzeba jeszcze uzyskać pozwolenie na budowę - mówi Iwona Mikrut, rzeczniczka krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Pozostałe zadania nie mają dokumentacji w związku z tym w pierwszej kolejności musi być ona przygotowana.

Koszt tych siedmiu zadań, które mają być zrealizowane na odcinku zakopianki od Głogoczowa do Myś-lenic (patrz: ramka) , szacowany jest na „grubo” ponad 30 mln zł. Największym spośród nich ma być przebudowa wyjazdu z ul. Sobieskiego na zakopiankę. Znikną światła, pojawi się dwupoziomowy węzeł.

Nie ma na tej liście bezkolizyjnego połączenia z zakopianką Strefy Aktywności Gospodarczej w Jaworniku, o którym też się mówi od czasu powstania tej strefy. To dlatego, że jak twierdzi poseł Jarosław Szlachetka, tę inwestycję planują wspólnie gmina Myślenice i Zarząd Dróg Wojewódzkich (węzeł miałby łączyć z zakopianką nie tylko SAG, ale też - od drugiej strony - drogę wojewódzką nr 964).

Biorąc pod uwagę, że na pierwszą w naszym powiecie kładkę dla pieszych (powstała na początku ub. roku w Jaworniku) trzeba było czekać niemal 10 lat, informacja o tym, że kolejne trzy oczekiwane powstaną w ciągu najbliższych dwóch lat, musiała być zaskoczeniem. I faktycznie była.

- Nie ulega wątpliwości, że jest to przełom. Głogoczów od 12 lat zabiega o poprawę bezpieczeństwa, bo zakopianka dzieli wieś na pół. Nie licząc drobniejszych rzeczy, jak przystanki udało się zrobić projekty na dwie kładki. Co do ich realizacji to ciągle słyszeliśmy, że takich kładek w całej Polsce potrzeba dużo i jak przyjdzie czas to i u nas będą zrobione. Mam córkę i nie wyobrażam sobie, żeby kiedy pójdzie do szkoły przekraczała zakopiankę. Cieszę się więc, że będzie mogła przejść po kładce - mówi Robert Murzyn z Rady Sołeckiej Głogoczowa, były radny powiatowy.

Gdzie bezpieczeństwo kierowców?

Nie wszyscy jednak z takim entuzjazmem przyjmują plan ich budowy. Burmistrz Myślenic od jakiegoś czasu forsuje pomysł tuneli dla pieszych i pojazdów zamiast kładek argumentując, że są lepszym rozwiązaniem, bo poprawiłby bezpieczeństwo kompleksowo eliminując problem lewoskrętów. Kładek broni poseł.

- Przecież kładka nic gminę nie kosztowała, a na pewno poprawiła bezpieczeństwo - mówi.

Jednocześnie zgadza się z tym, że jednak lewoskręty stanowią dziś duży problem.

W tej kwestii (lewoskrętów) panuje zresztą powszechna zgoda. Jednak już pomysły jak zaradzić problemom kierowców wyjeżdżających np. z centrum Głogoczowa w kierunku Myślenic, są różne. Sołtys wsi Jan Kantor uważa, że skoro ministerstwo znalazło pieniądze na kładki, to nie należy z nich rezygnować. - Byłoby to niepoważne. Ale na tym nie poprzestaniemy. Będziemy dalej zabiegać o bezpieczny przejazd na drugą stronę zakopianki, czy to tunelem czy estakadą, bo choć kiedyś walczyliśmy o kładki to okazuje się, że one same to za mało - zapowiada.

Zdaniem Roberta Murzyna problem najlepiej załatwiłby jeden centralny węzeł podobny do tego jaki ma powstać w Myślenicach u wylotu ul. Sobieskiego na zakopiankę.

Tunel na terenie Głogoczowa, jego zdaniem, mógłby się nie sprawdzić, bo jest ryzyko że byłby podtapiany.

O takim rozwiązaniu mówi też poseł Jarosław Szlachetka.

Mieszkańcy Głogoczowa są też zgodni w innej kwestii, a mianowicie co do konieczności połączenie dróg lokalnych wzdłuż zakopianki, które są, ale jedynie w odcinkach, nie ma zachowanej ciągłości.

To dotyczy także Krzyszkowic. Radny miejski z tej miejscowości Robert Pitala, zwraca uwagę, że dziś niektórzy mieszkańcy zmuszeni są łamać przepisy dochodząc do przystanków, bo mają do wyboru, albo dojście poboczem zakopianki (ale niewłaściwą stroną drogi, mając samochody za plecami) albo przejście (nielegalne, bo pod przepustem) pod zakopianką i stamtąd powrót na właściwą stronę gdzie jest przystanek dopiero na przejściu dla pieszych, które znajduje się w centrum wsi.

Krzyszkowice też chcą kładki

Obawia się poza tym, że to przejście choć ma być przebudowane, też do końca nie będzie bezpieczne, zwłaszcza kiedy w Jaworniku i Gło-goczowie powstaną kładki. - Kierowcy będą jechali rozpędzeni, a u nas przejście zostanie jakie było. Powstanie tu takie „wąskie gardło” - mówi Robert Pitala. - Dlatego apeluję o kładkę również u nas.

- Nie mogę powiedzieć, że nie cieszę się z tego co teraz się udało, bo przez 10 lat nie działo się nic - dodaje.

Poseł Jarosław Szlachetka zwraca uwagę na to, że kiedy Jawornik i Głogoczów walczyły o kładki, Krzy-szkowice pozostawały bierne. - Dopiero w 2014 roku, po wyborach zaczęto się tam domagać kładki - mówi. - Zdaję sobie sprawę, że te zadania, które dostały właśnie zielone światło od pana Ministra Adamczyka nie rozwiązują wszystkich problemów ale to, że zostaną w końcu przeprowadzone jest dla nas wszystkich ważną sprawą i dużym plusem. O kolejne będę także zabiegał u kierownictwa resortu infrastruktury i w GDDKiA.

Na to są pieniądze

Głogoczów - - budowa chodnika w km od 683+240 do km 683+400 ( w 2016 r);

Głogoczów - budowa kładki dla pieszych w rejonie dla pieszych, w km 684 +720 (do 2017 r.) Głogoczów - budowa kładki dla pieszych w rejonie istniejącego przejścia dla pieszych, w km 685+650, (do 2017 r.) Krzyszkowice - przebudowa skrzyżowania z drogą powiatową - wykonanie lewoskrętów w ciągu DK7, uzupełnienie ciągów pieszych + przejście dla pieszych z wysepką, w km 689+750 (do 2017r.) Jawornik - budowa kładki dla pieszych w rejonie przejścia przy salonie sam. w km od 691+200 do km 691+ 240; (do 2017 r.) Myślenice - budowa węzła dwupoziomowego na skrzyżowaniu z drogą powiatową ul. Sobieskiego (likw. tymczasowej sygnalizacji świetlnej), w km od 693+650 do km 694+100 (do 2018 r.) myślenice - przebudowa skrzyżowania Dk 7 z drogą gminną (ul. Daszyńskiego) - pas włączenia i wyłączenia w km od 697+250 do km 97+350 o 2017 r.)