Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej kobiet: Unia przegrała w tyskimi Atomówkami? W Oświęcimiu mają wątpliwości..[ZDJĘCIA]

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Magdalena Klatka zdobywa bramkę dającą Unii remis na 3:3.
Magdalena Klatka zdobywa bramkę dającą Unii remis na 3:3. Fot. Jerzy Zaborski
W meczu otwarcia ćwierćfinału play-off w ekstraklasie hokeistek Unia Oświęcim przegrała we własnej hali z tyskimi Atomówkami po dogrywce, która trwała raptem 14 s, czyli znacznie krócej niż debata nad jej zarządzeniem. Skoro o awansie do strefy medalowej decyduje wynik dwumeczu, potyczka w Oświęcimiu mogła zakończyć się remisem. Tak też na początku myśleli sędziowie, ale po wykonaniu telefonu „do przyjaciela” z krajowej centrali, zarządzili jednak dogrywkę. W Oświęcimiu zapowiadają złożenie odwołania od tego wyniku.

Rozpoczęło się fatalnie dla miejscowych. Już w 8 s na karę powędrowała Magda Klatka, a kilkanaście sekund później Katarzyna Frąckowiak zapaliła czerwone światełko nad oświęcimską.

Później miejscowe przez 70 s grały w podwójnej przewadze (kary Frąckowiak i Dziedzioch), ale dopiero po zakończeniu pierwszej z nich Aneta Michałek uderzyła z linii niebieskiej, a krążek między parkanami Burdy-Krokosz znalazł drogę do siatki.

Jeszcze przed pierwszą przerwą na rajd lewą stroną zdecydowała się Joanna Strzelecka. Wjechała przed bramkę, przełożyła sobie krążek i trafiła do siatki.

Początek drugiej części był mocny w wykonaniu tyszanek, które w ciągu 20 s odwróciły losy meczu. Najpierw Dziedzioch poprawiła strzał Frąckowiak, a potem Maciąga z okolic lewego bulika przymierzyła w przeciwne „okienko”.

Do remisu doprowadziła Magda Klatka, której strzał był formalnością po akcji Joanny Strzeleckiej.

Zgodnie z tradycją, na początku trzeciej odsłony tyszanki wykorzystały niefrasobliwość gospodyń; pierwszy strzał Łaskawskiej został obroniony przez Monikę Chodak, ale wobec poprawki Dziedzioch oświęcimska bramkarka była już bezradna.

Tuż przed końcem na ostatnią szarżę zdecydowała się Joanna Strzelecka. Po jej „najeździe” dobijała Michałek, aż wreszcie kapitan oświęcimianek zakończyła swoją akcję.

Po rozpoczęciu dogrywki także Strzelecka miała szansę na „złotego gola”. Nie udało się. Akcja błyskawicznie przeniosła się pod oświęcimską bramkę i Frąckowiak przymierzyła w „okienko”.

UKHK Unia Oświęcim – Atomówki Tychy 4:5 po dogrywce (2:1, 1:2, 1:1 0:1)
Bramki:
0:1 Frąckowiak (Łaskawska, Musioł) 1, 1:1 Michałek (Strzelecka, Gałuszka) 11, 2:1 Strzelecka 16, 2:2 Dziedzioch (Frąckowiak) 23, 2:3 Maciąga (Urbańska) 23, 3:3 Klatka (Strzelecka, Michałek) 39, 3:4 Dziedzioch (Łaskawska) 42, 4:4 Strzelecka (Michałek) 60, 4:5 Frąckowiak 61.

Unia: Chodak – Kozłowska, Ferszt; Klatka, Strzelecka, Michałek – Metyk, Gałuszka; Wawrzyk, Churas, Trethan oraz Szpyt.

Atomówki: Burda-Krokosz – Sztyper, Musioł; Dziedzioch, Łaskawska, Kulas – Garbocz, Marczyk; Urbańska, Frąckowiak, Maciąga – Kędra, Kopciara, Zielińska.

Sędziowali: Michał Baca i Zbigniew Wolas (Oświęcim)

Kary: 8 – 12 minut. Widzów: 70.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Hokej kobiet: Unia przegrała w tyskimi Atomówkami? W Oświęcimiu mają wątpliwości..[ZDJĘCIA] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski