Gmina zbuduje chodnik

Chodzi o ulicę Racławicką w Miechowie, a konkretnie o jej fragment, położony obok placu targowego. Znajduje się tam przystanek autobusowy, z którego korzystanie jest jednak utrudnione. Nie ma bowiem obok przejścia dla pieszych.

- Wytyczenie takiego przejścia ze względów bezpieczeństwa jest koniecznością. Przepisy mówią jednak, że przejście może być wyznaczone tylko wtedy, gdy z obu stron jezdni znajdują się chodniki dla pieszych. A na tym fragmencie Racławickiej chodnik jest tylko po jednej stronie. Dlatego właśnie chcemy zbudować jego fragment również po przeciwnej stronie ulicy - tłumaczy burmistrz Dariusz Marczewski.

Planowany chodnik ma mieć 80 metrów długości. Radni na ostatniej sesji postanowili przeznaczyć na jego budowę 25 tysięcy złotych. Upoważnili też burmistrza do zawarcia stosownego porozumienia z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Krakowie, który jest właścicielem ul. Racławickej. To gmina będzie również pełnić funkcję inwestora: weźmie na siebie zarówno ciężar opracowania dokumentacji, jak i prowadzenia samej budowy.Podczas głosowania nie wszyscy radni poparli projekt uchwały. Przeciwne były Lidia Baranowska i Ewa Siudak. Obie podkreślają, że nie kwestionują samej potrzeby poprawy bezpieczeństwa, ale uważają, że gmina powinna mieć inne priorytety.

- Ulica Racławicka jest drogą wojewódzką i to władze województwa powinny wziąć za nią odpowiedzialność. Tymczasem my je wyręczamy w sytuacji, gdy wiele innych spraw gminnych wymaga pilnego załatwienia - przekonuje Ewa Siudak.

Lidia Baranowska wśród tych spraw wymienia m. in. zły stan niektórych placówek oświatowych.

- Byliśmy z komisją oświaty w Przedszkolu nr 2 i radni doskonale widzieli, ile tam trzeba zainwestować, aby dzieci przebywały w godnych warunkach. Rodzice i nauczyciele zgłaszają, że gumolit na podłodze jest potargany, syczą gniazdka elektryczne - mówi.

- Tam potrzebny jest generalny remont, albo przynajmniej stopniowe prace, które poprawia sytuację. Rodzice, którzy odprowadzają dzieci do przedszkola chcą mieć gwarancje, że tam będzie przede wszystkim bezpiecznie - dodaje Ewa Siudak.Jednak zdaniem większości radnych sprawa budowy chodnika na Racła-wickiej też ma niebagatelny wpływ na bezpieczeństwo i jest pilna. Zwracają uwagę, że piesi z powodu braku chodnika są zmuszeni do łamania przepisów ruchu drogowego i przechodzenia przez ruchliwą jezdnię w niedozwolonym i niezabezpieczonym miejscu.

Mówią, że należy pamiętać, iż opisywany fragment Racła-wickiej stanowi nie tylko dojście do targowic, ale też do ogródków działkowych.