Martwe szczury, stare lodówki, stosy śmieci i substancje ropopochodne - takie „skarby” można znaleźć w Dłubni, rzece przepływającej przez nowohuckie dzielnice, która zamiast być miejscem rekreacji i wypoczynku, stała się wielkim wysypiskiem śmieci. - To skandal, że tak cenny przyrodniczo obszar jest tak zaniedbany - grzmi Marcin Pawlik, założyciel Fundacji EcoTravel i organizator marcowej akcji sprzątania rzeki.
Cały ten obszar mogłoby uratować utworzenie nad Dłubnią parku rzecznego. Miasto miało taki plan już w 2006 roku. Tymczasem minęło 10 lat, a parku jak nie było, tak nie ma.
Jest tylko plan miejscowy
Starania o ochronę i zagospodarowanie rejonu Dłubni - od zalewu w Zesławicach aż do jej ujścia do Wisły w Mogile - rozpoczęły się już w 2005 roku. Wtedy radni zrzeszeni w stowarzyszeniu Porozumienie Dzielnic Nowohuckich wysunęli pomysł wykonania dla tego terenu koncepcji programowo-przestrzennej.
To w niej zapisali, że priorytetem powinno być oczyszczenie koryta rzeki i zadbanie o zieleń wokół niej. Wzdłuż Dłubni miały też powstać trasy spacerowe i ścieżki rowerowe, a nawet specjalnie wyznaczone strefy do grillowania.
Teren miałby być zaopatrzony w ławeczki dla spacerowiczów i kosze na śmieci. Utworzenie parku rzecznego Dłubni na terenach czterech nowohuckich dzielnic: Mistrzejowic, Bieńczyc, Wzgórz Krzesławickich i Nowej Huty zostało też zawarte w Miejskim Programie Rewitalizacji Krakowa.
Można w nim przeczytać, że w strefie ochronnej znalazłoby się ponad 340 ha terenu przy Dłubni. Z budżetu miasta na wykonanie samej koncepcji wydano dziesięć lat temu ponad 100 tys. zł, a prace miały rozpocząć się już w 2006 roku. Co urzędnikom udało się zrobić do tej pory? Na razie dla terenu przewidzianego pod park w 2013 roku został sporządzony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego „Bieńczyce - park rzeczny Dłubni”. Ma on chronić te tereny przed zabudową.
- Na razie zadanie nie jest jednak ujęte w budżecie miasta - przyznaje Jan Machowski z magistratu. - Najważniejsze, że plan zabezpiecza teren i nie ma ryzyka, że zostanie on zabudowany - podkreśla i dodaje, że tworzeniem parku Dłubni - po uzyskaniu prawa do dysponowania gruntem i po wpisaniu zadania do miejskiego budżetu w kolejnych latach - ma zająć się Zarząd Zieleni Miejskiej. Kiedy to nastąpi, magistrat jednak nie precyzuje.
A mogłaby być wielka atrakcja
Na wczorajszej sesji Rady Miasta o przyspieszenie prac nad ochroną terenów wzdłuż Dłubni upomniał się radny miejski Michał Drewnicki. - Rzeka jest tak bardzo zaniedbana i zaśmiecona, że nowohucianie się od niej odwracają - mówi radny z Mistrzejowic. I zapowiada, że jeśli jego interpelacja nie przyniesie rezultatów, to złoży uchwałę kierunkową. - Mieszkańcy nie mogą korzystać z uroków Dłubni, bo brzeg porastają gęste chaszcze, trudno więc jest wzdłuż niej spacerować - zwraca uwagę.
Temat jest też bliski radnym Dzielnicy XVI Bieńczyce. Chcieliby oni, żeby Dłubnia i pobliskie tereny zostały przystosowane do spływów kajakowych czy wycieczek rowerowych. - Bardzo chcemy parku rzecznego, porządku wokół rzeki, ale to wymagałoby sporych środków z budżetu miasta, bo dzielnice nie dysponują takimi kwotami - przyznaje radny Bieńczyc Andrzej Buczkowski.
Tereny przy Dłubni idealnie nadają się do tego, by wytyczyć tam szlak turystyczno-rekreacyjny (lądowy i wodny). To byłaby wielka atrakcja, bo takich miejsc w Nowej Hucie brakuje. Rzeka płynie przez obszary, na których jest wiele cennych obiektów przyrodniczych i historycznych, jak zalew nowohucki, klasztor cystersów, Dworek Matejki w Krzesławicach oraz zabytkowe (niestety, teraz niszczejące) młyny w Mogile, Bieńczycach i Krzesławicach.
Poseł Ireneusz Raś, który w 2005 roku jeszcze jako szef Dzielnicy XVI był jednym z inicjatorów utworzenia parku rzecznego Dłubni, twierdzi, że to miejsce z potencjałem niewykorzystanym przez brak siły przebicia radnych w magistracie. - Obiecuję, że zapytam w mieście o możliwość ponownego i szybkiego podjęcia tej inicjatywy, być może jako części pomysłu na zagospodarowanie ulicy Bulwarowej i zalewu nowohuckiego - zapowiada poseł Raś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?