Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy odrodzi się Zremb?

Aleksander Gąciarz
Nowoczesny zakład został uruchomiony wiosną 2012 roku
Nowoczesny zakład został uruchomiony wiosną 2012 roku Fot. Aleksander Gąciarz
Nowe Brzesko. Nowoczesna odlewnia pracowała bardzo krótko. Teraz jest w stanie upadłości i zostanie wystawiona na sprzedaż w drodze licytacji.

To miała być wielka szansa dla nadwiślańskiej gminy. Na terenie nowowybudowanej strefy przemysłowej swój zakład ulokował krakowski Zremb. Dzięki zabiegom i kontaktom (również prywatnym) renomowana firma właśnie Nowe Brzesko wybrała na swoją nową siedzibę, gdy zaszła konieczność wyprowadzki z Krakowa.

W czerwcu 2012 roku nastąpiło uroczyste otwarcie zakładu, który zatrudniał około 70 osób. Wprawdzie większość kierowniczej i inżynierskiej kadry dojeżdżała z Krakowa, ale grupa miejscowych też znalazła tutaj zatrudnienie. Powstała nowoczesna odlewnia, spełniająca wszelkie standardy z zakresu stosowanych technologii, jak i wymogów ochrony środowiska.

Niestety z czasem okazało się, że firma nie jest w stanie spłacić kredytu, zaciągniętego na budowę nowego zakładu. W efekcie 30 października ubiegłego roku Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieścia VIII Wydział Gospodarczy postanowił ogłosić upadłość Krakowskich Zakładów Odlewniczych Zremb SA. Syndykiem został Lesław Kolczyński.

Majątek firmy został wyceniony i prawdopodobnie już w trzeciej dekadzie sierpnia zostanie wystawiony na sprzedaż w drodze przetargu. Z informacji uzyskanych od Lesława Kolczyńskiego wynika, że jego cena wywławcza powinna wynieść około 15 mln złotych. - Firma ma być sprzedana w całości, aby możliwe było w miarę szybkie wznowienie prowadzonej tam produkcji

- mówi burmistrz Nowego Brzeska Jan Chojka. Na wtorkowej sesji Rady Miejskiej przyznał, że kontaktowało się z nim kilka przedsiębiorstw zainteresowanych nabyciem majątku Zrembu. Były to zarówno podmioty polskie, jak również niemieckie i włoskie.

Gmina czeka na szczęśliwe zakończenie całej sprawy i to z kilku powodów. Po pierwsze chodzi o miejsca pracy. Po drugie, aby stworzyć warunki do ulokowania w Nowym Brzesku odlewni, trzeba było przejść szereg procedur związanych chociażby z przygotowaniem terenu, czy doprowadzenia linii energetycznej odpowiedniej mocy z Proszowic.

Kolejna kwestia to zaległości, jakie upadły Zremb ma wobec samorządu. - Przedsiębiorstwo jest nam winne pieniądze zarówno z tytułu niezapłaconego podatku od nieruchomości, jak i za usługi w postaci dostarczania wody i odprowadzania ścieków. Szacuję, że należna nam z tego tytułu kwota to ponad 100 tysięcy złotych. Liczmy, że na skutek działań syndyka uda nam się ją odzyskać - dodaje burmistrz Chojka.

Według zapewnień siedziba Zrembu w Nowym Brzesku jest dozorowana, a urządzenia utrzymywane w dobrym stanie technicznym.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski