Comarch Cracovia chce zaskoczyć rywali w Lidze Mistrzów. Będą kolejne transfery

- Kolejność spotkań nie ma żadnego znaczenia, terminarz nie gra, nie załatwi nam punktów - mówi trener Cracovii Rudolf Rohaczek. - Z każdym zespołem trzeba rozegrać po dwa mecze. Nie da się ukryć, że drużyny są jeszcze silniejsze niż w zeszłym roku, naszpikowane bardzo dobrymi hokeistami. Chcielibyśmy w tym sezonie wreszcie zapunktować, bo w poprzednich rozgrywkach zanotowaliśmy cztery porażki w grupie. Żeby tak się stało, musimy grać szybciej, twardziej i prościej. Od pierwszego treningu na lodzie będziemy nad tym pracować.Fizycznie na pewno będziemy dobrze przygotowani, musimy przyłożyć się do __realizacji założeń taktycznych. Wiele można nadrobić.

Podobnego zdania jak trener jest najskuteczniejszy hokeista Cracovii w minionym sezonie Damian Kapica. - Nie jest istotne, z kim zagramy na początku, z kim na końcu, u siebie, czy na lodowisku rywala - mówi. - Każdy z rywali jest piekielnie mocny. Z każdym trzeba będzie zagrać na 150 procent, by uzyskać honorowy wynik.Zastanawiam się jednak, czy to nawet nie dobrze, że pierwsze dwa mecze zagramy na wyjazdach. Może będziemy zaskoczeniem dla rywala? Zakładam, że przeciwnicy nie będą za wiele wiedzieli o naszej grze, może nas trochę zlekceważą i sprawimy niespodziankę? Chciałem takich rywali z lig niemieckiej i szwedzkiej, choć po cichu liczyłem, że pojedziemy też do Szwajcarii. Mam tam serdecznego kolegę z klasy, miło by z nim się spotkać - dodaje Kapica, który zaraz po kwietniowych mistrzostwach świata pojechał z rodziną na tygodniowy urlop na Wyspy Kanaryjskie, ale już od dwóch tygodni trenuje z całym zespołem.

Hokeiści „Pasów” dostali teraz od trenera Rohaczka kilka dni wolnego. Ćwiczyli ostro przez miesiąc, trenowali na siłowni, jeździli na rowerach stacjonarnych, pływali kajakami po Wiśle, trochę grali w piłkę nożną. Do zajęć wrócą za kilka dni, potrwają one do początku lipca, potem znowu będzie 10-dniowa przerwa na regenerację. Trener Rohaczek planuje pierwsze zajęcia na lodzie w połowie lipca. - Musimy przyspieszyć wyjście na lód, bo już 25 sierpnia czeka nas pierwszymecz w Lidze Mistrzów w Monachium - dodaje Rohaczek.

W Cracovii praktycznie zakończono kompletowanie zespołu na nowy sezon. Nowe kontrakty podpisało kilkunastu hokeistów, są to: Rafał Radziszewski, Mateusz Rompkowski, Damian Kapica, Maciej Urbanowicz, Damian Słaboń, Słowacy Petr Kalus i Tomas Sykora, Czech Lukas Zib, Patryk Wajda, Adam Domogała, w zespole pozostali Peter Novajovsky i bohater ostatniego play-off, strzelec „złotej” bramki” w finalez GKS Tychy Petr Sinagl, a także dwaj młodzi gracze mający polskie i kanadyjskie obywatelstwo bramkarz Michał Łuba i Oliver Paczkowski.

Jedynym nowym hokeistą jest reprezentant Polski Kasper Bryniczka, pozyskany z TatrySki Podhale. Nie do końca wyjaśniona jest sprawa 37-letniego kanadyjskiego napastnika Andrewa McPhersona. Krakowianie są z nim w zasadzie dogadani, ale nie wiadomo, czy względy rodzinne (syn w Niemczech idzie do szkoły) pozwolą mu na grę w Cracovii. Z krakowskiego klubu odeszli definitywnie Dawid Maciejewski, Marek Wróbel (chciałby grać za granicą) i Karol Kisielewski, który będzie występował w Orliku Opole.

- Ważne, że zatrzymaliśmy u siebie podstawowych zawodników z mistrzowskiej drużyny. Ale oczywiście nadal myślimy o wzmocnieniach. Wariant idealny przewiduje pozyskanie dwóch dobrej klasy napastników i obrońcy - twierdzi Rohaczek.

Z naszych informacji wynika, że Cracovia czyni starania, by pozyskać zagranicznych graczy z polskimi paszportami.

Terminarz
25.08 (piątek) godz. 19: Red Bull Monachium - Cracovia, 27.08. (niedziela), godz. 14.30: Brynas IF - Cracovia, 1.09. (piątek), godz. 19: Cracovia - Red Bull, 3.09. (niedziela): Cracovia - Brynas IF, 3.10. (wtorek), godz. 19.30: Cracovia - IFK Helsinki.

WIDEO: Magazyn Sportowy24 - Robert Zieliński podsumowuje sezon ekstraklasy

Źródło: vivi24