W niedzielę wieczorem na ulicy Kadłubek w Chrzanowie przechodnie natknęli się na pięknego psa wyglądem przypominającego bernardyna. Zwierzak był przywiązany na krótkiej lince do drzewa niedaleko garaży. Na dworze był mróz, około minus 10 st. C.
Losem pieska zainteresował się Emil Krawczyk. - Pies dostał ciepłego rosołu. A potem zabrano go do schroniska w Racławicach - informuje chrzanowianin. Nie może zrozumieć, jak można być tak okrutnym. Jeżeli ktoś wie, czyj to pies, niech dzwoni na policję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!