Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą stworzyć muzeum

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Wiśniowa. Urzędnicy i grupa pasjonatów historii chcą wspólnie ocalić zachowaną tu drewnianą bożnicę.

Bożnica figuruje w wojewódzkim rejestrze zabytków. Jest śladem przedwojennej historii Wiśniowej, kiedy to część jej mieszkańców stanowili Żydzi. Zachowała się do dziś, jako jedyny tego typu drewniany obiekt w Małopolsce i jedna z zaledwie kilku w kraju. Niepozorny budynek znajduje się w centrum wsi, przy głównej drodze. Od lat stoi pusty i niszczeje. Dawniej miała w nim swoją siedzibę straż pożarna.

Z tego powodu już wcześniej Agnieszka Cahn ze Stowarzyszenia „Wspólnota Myślenice” podejmowała próby ratowania zabytku i optowała za utworzeniem tu Centrum Edukacji i Tożsamości „Ukryte Dzieci”, dokumentującego losy żydowskich dzieci uratowanych przed holocaustem. W gminie popierano pomysł, ale nie było pieniędzy na remont budynku. W 2013 roku radni poparli pomysł przekazania bożnicy parkowi etnograficznemu, ale do tego nie doszło. Pasjonatom historii taki pomysł nie mieści się w głowie. Jak mówią, to perełka, która -odrestaurowana - może stać się jedną z największych atrakcji turystycznych gminy.

Jarosław Sellin, podsekretarz w ministerstwie kultury, przyjechał tu na zaproszenie gminy Wiśniowa, GOKIS i myślenickiego oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego. Zwiedził bożnicę i spotkał się z wójtem gminy Wiśniowa Wiesławem Stalmachem, Agnieszką Dudek, dyrektor GOKiS, pod którego zarządem znajduje się zabytkowy budynek bożnicy oraz z przedstawicielami PTH.

Dyrektor GOKIS Agnieszka Dudek zapowiada złożenie wniosków o dofinansowanie remontu bożnicy do MKiDN oraz do Urzędu Marszałkowskiego. Najpierw jednak musi zostać opracowana dokumentacja.

Wojewódzki konserwator zabytków pozytywnie odniósł się do planowanego remontu i adaptacji bożnicy na cele muzealne. Zalecił m.in. zachowanie podziału wnętrz (sala modlitw dla mężczyzn, babiniec, przedsionek), ale dopuścił możliwość dobudowania (od strony północnej lub zachodniej) pomieszczeń na cele socjalne.

- Chciałabym, aby budynek pełnił przede wszystkim funkcję muzealną, ale żeby było tu także pole do działań kulturalnych i społecznych - mówi Agnieszka Dudek. - Dziś przede wszystkim chodzi o to, aby podjąć działania jak najszybciej, żeby bożnica przetrwała następną zimę.

- Budującym faktem, przynajmniej dla mnie jest to, że władza centralna zaangażowała się w sprawę lokalną - mówi Marek Stoszek z myślenickiego oddziału PTH, który uczestniczył w spotkaniu.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski