Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Była tragedia, będzie eksmisja?

Alicja Fałek
Dom przy ul. Magazynowej, z którego gmina chce eksmitować rodzinę
Dom przy ul. Magazynowej, z którego gmina chce eksmitować rodzinę Fot. Damian Radziak
Chełmiec. Wójt Bernard Stawiarski publikuje zdjęcia zniszczonej części budynku, z której chce wysiedlić ludzi. Prawnik rodziny: Dom moich klientów nie jest w tak fatalnym stanie, jak to przedstawiła gmina.

Wójt Chełmca Bernard Stawiarski próbuje udowodnić, że zarówno on, jak i podlegli mu urzędnicy nie są odpowiedzialni za samobójczą śmierć Jacka K. Mężczyzna w zeszły wtorek wysadził się w powietrze ładunkiem własnej konstrukcji.

Nie zostawił listu pożegnalnego, więc nie milkną spekulacje, dlaczego targnął się na życie.

Być może zrobił tak, bo jego rodzinę czekała eksmisja z domu, w którym mieszkali od 30 lat. Gmina rok temu wydała decyzję o przesiedleniu rodziny Jacka K. do innej wsi. Media połączyły samobójstwo Jacka K. z walką, jaką rodzina toczyła z urzędnikami z Chełmca. Tym bardziej że jego żona sama kilka dni wcześniej poprosiła o pomoc dziennikarzy.

Na stronie internetowej gminy wójt zarzuca teraz mediom nierzetelne przedstawianie sprawy. Załączył zdjęcia jednej części domu przy ul. Magazynowej. Widać na nich kompletną ruinę. Tę część budynku lokatorzy opuścili kilka miesięcy temu. Opis zdjęć sugeruje, że rodzina Jacka K. w drugiej części domu żyje w podobnych warunkach.

Marcin Król, prawnik i pełnomocnik rodziny Jacka K., przesłał nam oświadczenie, z którego wynika, że samobójstwo miało związek z sytuacją rodziny.

To nie moja wina

Stawiarski uważa, że nie można wiązać śmierci Jacka K. z postępowaniem w sprawie o eksmisję, jakie przed sądem gmina prowadzi wobec tej rodziny.

- Stąd moje oświadczenie. Chciałem wyjaśnić sprawę przeprowadzki tej rodziny - zapewnia wójt Chełmca. - Zamieścił zdjęcia tej części budynku, która została już opuszczona, bo obrazują, w jakim stanie technicznym jest cały budynek. Nie ma w tym żadnej manipulacji - dodaje.

Zapewnia, że druga część domu, którą zamieszkuje rodzina Jacka K., jest w równie złym stanie. Nie ma jednak zdjęć tej części budynku, bo nie dostał zgody na ich wykonanie. Również nam nie udało się zajrzeć do domu rodziny Jacka K. Prawnik rodziny widział wnętrze tylko na zdjęciach, które są w aktach sądowych.

- Mogę jednak zapewnić, że stan mieszkania moich klientów odbiega od tego, co prezentuje na swojej stronie gmina - przekonuje radca prawny. Jest tam czysto i schludnie. Dodaje, że ta część domu była zadbana i remontowana.

Wniosek o eksmisję

Rodzina Jacka K. w oświadczeniu prosi media o powstrzymanie się od spekulacji dotyczących przyczyn śmierci mężczyzny. Do czasu finału śledztwa.

- Poczucie straty i zagrożenia przyszłości oraz brak wsparcia ze strony urzędników, stały się powodem wielu cierpień i ogromnego stresu tych ludzi - podkreśla radca prawny Marcin Król.

Rodzina Jacka K. przekonuje, że ma nakaz opuszczenia domu bez wyraźnej przyczyny. Gmina Chełmiec, która od marca 2015 r. chce ich wysiedlić z ul. Magazynowej, jako powód podaje tragiczny stan stuletniej chatki oraz plany wójta wobec atrakcyjnej działki. Wójt chce wyburzyć dom i zbudować siedzibę Gminnego Ośrodka Kultury oraz obserwatorium astronomiczne lub planetarium.

Gdy gmina otrzymała ze starostwa zgodę na rozbiórkę, zaproponowała rodzinie Jacka K. wyremontowane mieszkanie w Paszynie, kilkanaście kilometrów od Chełmca.

Ale oni nie chcą się przenieść tak daleko, wolą mieszkać w Chełmcu. Zgodnie z prawem o ochronie lokatorów gmina powinna im zagwarantować lokal zastępczy na terenie tej samej miejscowości. W Chełmcu nie ma jednak takich mieszkań. Nie widząc innej możliwości, gmina wystąpiła więc do sądu o eksmisję rodziny Jacka K. Pierwsza rozprawa w tej sprawie odbędzie się w najbliższy wtorek.

Prokurator idzie do sądu

Śledczy ciągle badają okoliczności tragedii. Jedna wersja zakłada, że to był nieszczęśliwy wypadek, druga - samobójstwo.

- Niczego nie wykluczamy. Badamy motywację i stan psychiczny Jacka K. - mówi Waldemar Starzak, prokurator rejonowy w Nowym Sączu.

Jak się dowiedzieliśmy, jeden z prokuratorów weźmie udział we wtorkowej rozprawie. Będzie przyglądał się procesowi o eksmisję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski