MKTG SR - pasek na kartach artykułów

REFLEKSJE Z WATYKANU

Redakcja
Kiedy zastanawiamy się nad naszym życiem, uświadamiamy sobie, że upływa ono na nieustannym oczekiwaniu. W adwencie czekamy na przyjście Chrystusa. Trochę smutny tego roku jest ten okres, bo nie ma wśród nas Jana Pawła II, ale ufamy, że kiedyś znowu Go spotkamy. Podobnie jak naszych bliskich, których w tym roku zabraknie już przy wigilijnym stole. Papież Benedykt XVI apeluje, aby nie skomercjalizować świąt Bożego Narodzenia. Choinka, prezenty to wszystko ważne, ale najważniejsze, jak przygotujemy siebie, naszego "wewnętrznego człowieka", na Narodzenie Pana. Tym przygotowaniem jest sakrament pokuty. Czasem boimy się przyznać do winy przed Bogiem i człowiekiem. Dlatego ważna jest odwaga adwentowa, aby poszukać sensu życia, gwiazdy osobistej, która wskaże prawdziwą drogę do Zbawiciela. Ludzie zapracowani, zajęci wieloma sprawami często w ostatnim momencie odnajdują istotę świąt.

ks. Jarosław Cielecki

Dobrze, gdy szukają... Niedawno opowiadał mi na Sycylii ksiądz, że gdy stał na ulicy, zatrzymał się przy nim pusty autobus i kierowca poprosił, by wsiadł. Okazało się, że zapracowany szofer nie ma możliwości iść przed świętami do spowiedzi, chciał więc, by ksiądz wyspowiadał go w czasie jazdy. I tak też się stało...
Wielkim dawcą daru miłosierdzia w sakramencie pokuty był święty Ojciec Pio; wiemy, jak wiele osób udawało się do niego, aby skorzystać ze spowiedzi. Ksiądz Oreste Benzi z Rimini opowiadał mi: "Bałem się bardzo - mówiono, że on taki surowy, bałem się jego spojrzenia. Ale kiedy zacząłem się spowiadać, wszystko było już inne - czułem, że przez Niego mówi w szczególny sposób Bóg. Obserwowałem go, jak cierpiał, a w momencie konsekracji zobaczyłem, jak na korporał z jego ran na rękach kapie krew. Uświadomiłem sobie wtedy, że Bóg przychodzi do człowieka, który dźwiga ciężar cierpienia, lecz w tym dźwiganiu jeszcze bardziej jest z nim zjednoczony.
Wspominam pielgrzymkę Jana Pawła II (w której mu towarzyszyłem) do Ziemi Świętej - chwilę, gdy w Betlejem chciał pozostać i odmówić modlitwę w miejscu narodzenia Zbawiciela. Myślę, że teraz, patrząc na Chrystusa, modli się jeszcze bardziej za nami. Pragnę z tego miejsca, ze Stolicy Świętej, jaką jest Watykan, życzyć wszystkim z okazji świąt Bożego Narodzenia wielkiej radości i tego, by dobro, będące znakiem Miłości przychodzącej na świat w Stajence Betlejemskiej, na wszystkich ołtarzach świata i w naszych sercach, otaczało Was na co dzień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski