Uczestnicy XIX Międzynarodowej Wystawy Psów Rasowych mogli poczuć się jak w salonie kosmetycznym. Najpiękniejsze psy co chwilę były pielęgnowane przez swoich właścicieli. W ruch szły lakiery do włosów, szczotki
i grzebienie.
Autor: Marcin Banasik
Najmniejsze psiaki można było schować w damskiej torebce. – Takich miniaturek było około 400 ras. Wśród nich: lwi piesek i gryfonik belgijski – wymieniał Jacek Paczek z krakowskiego oddziału Związku Kynologicznego.
Z kolei wśród największych zwierząt królował wilczarz irlandzki, który potrafi osiągnąć nawet ponad 50 kg wagi przy 90 centymetrach wzrostu.
Podczas wystawy sędziowie m.in. z USA, Rosji, Portugalii i Filipin oceniali głównie zgodność psów ze wzorcem rasy. – W takiej ocenie zwraca się uwagę na rozmiary zwierzęcia, kształt i proporcje ciała, odcień koloru sierści, a także na zachowanie psa – wyjaśnił Jacek Paczek.
Wśród najliczniej reprezentowanych ras znalazły się m.in.: cavalier king charles spaniel, yorkshire terier, berneński pies pasterski, gończy polski oraz labrador retriever.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?