Program, w którym zarezerwowano 2 mln zł na remonty oraz budowę dróg i chodników w pięciu nowohuckich dzielnicach radni przyjęli 15 lutego. Dokładnie miesiąc później prawnicy wojewody dopatrzyli się w nim nieprawidłowości. Wojewoda zwrócił się do Rady Miasta o pełną dokumentację i wyjaśnienia.
- Nie zgadzamy się z zarzutami wobec uchwały i programu. W obszarze formalnym i prawnym trudno jest wskazać w tym programie jakieś błędy - zaznacza Wojciech Krzysztonek, z grupy radnych PO, która wymyśliła program wsparcia nowohuckiej infrastruktury.
Radni tłumaczą m.in., że program „Nowa Huta dziś!” nie powiela kompetencji dzielnic, ale jest specjalnym, dodatkowym wsparciem dla zaniedbanej infrastruktury Nowej Huty. Według radnych absurdalny jest też zarzut przyjęcia uchwały w trybie nagłym. Przekonują, że Rada Miasta ma taką możliwość. Zaznaczają, że uchwała była złożona 21 grudnia, a uchwalona dopiero 15 lutego.
- Najbardziej przykre jest to, że w efekcie niezrozumiałej politycznej szarpaniny pieniądze zostały zamrożone. Śnieg już stopniał, a dziury i klawiszujące chodniki widać teraz dobitnie. To idealny czas by przeznaczyć na remonty dodatkowe 2 mln zł, ale zamiast tego wojewoda będzie teraz kontrolował uchwałę - mówi radny Krzysztonek.
Wojewoda po zapoznaniu się z uzasadnieniem Rady Miasta może dopatrzyć się nieistotnych naruszeń w uchwale, ale to nie spowoduje jej uchylenia. Może również podtrzymać uchwałę, ale także ją uchylić.
Jeśli wojewoda unieważni uchwałę, to nowohuccy radni z PO staną przed koniecznością ponownego uchwalania projektu, pieniądze będą leżeć w kasie miasta, a nowohucianie jeździć po dziurawych drogach i chodzić po krzywych chodnikach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?