Beata Porębska z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami twierdziła, że burmistrz Limanowej Władysław Bieda nie wywiązał się z obowiązku zapewnienia opieki psom, żyjącym w opuszczonym gospodarstwie przy ul. Batorego. Doliczono się tam aż 21 czworonogów. Gdy w lutym zmarł ich 67-letni właściciel, sforę dokarmiały siostra i córka mężczyzny. Działacze KTOZ dowodzili, że zwierzęta żyją w fatalnych warunkach, są chore i zarobaczone.
Mieczysław Sukiennik, przewodniczący Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Limanowa podkreślał, że przepisy zobowiązujące burmistrza do opieki nad bezdomnymi zwierzętami nie obejmują psów 67-latka. Tych z ul. Batorego nie można uznać za pozbawione opieki, ponieważ pieczę nad nimi sprawują bliscy zmarłego. Piętnastu radnych jednogłośnie zagłosowało więc za odrzuceniem skargi.
– To było do przewidzenia, że radni opowiedzą się za burmistrzem – komentuje Beata Porębska, która czuje się rozczarowana podejściem rajców do psiego problemu.
Większość czworonogów z ul. Batorego ma już nowych właścicieli. Teren uporządkowano.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?