- Tychy były i są kandydatem do awansu, bo na pewno poziomem finansowym i infrastrukturalnym odbiegają od reszty drużyn w __II lidze - mówi Tomasz Tułacz, trener Puszczy, która dziś o godz. 12.30 zagra na nowiutkim, 15-tysięcznym stadionie śląskiego klubu.
Na początek - skąd taka pora spotkania, dlaczego zostało przesunięte z godz. 15? Odpowiedź świetnie znają fani hokeja: w sobotę Tychy będą raczej żyły finałowym meczem GKS-u z Cracovią, który rozpocznie się w hali lodowej o 16.30. A ludziom zawiadującym tyskim sportem zależy, by także piłkarze mieli dla kogo grać. GKS może pochwalić się zdecydowanie najlepszą frekwencją w II lidze - jesienią na rekordowym pod tym względem meczu z Rakowem było 11 tys. ludzi, a nigdy nie mniej niż 3 tysiące. Spotkanie z Puszczą będzie pierwszym w tym roku na tyskim stadionie.
- Nam nieczęsto zdarza się grać na takich obiektach, przed liczną publicznością. Ale myślę, że to zmobilizuje zespół - mówi Tułacz. - Na pewno w tym meczu wiele zależeć będzie nie tylko od realizacji założeń taktycznych, ale też i sfery mentalnej.
W śląskim zespole jest kilku zawodników z dużym ekstraklasowym doświadczeniem: pomocnicy Mariusz Zganiacz, Marcin Radzewicz, Marcin Wodecki, obrońcy Seweryn Gancarczyk i Tomasz Górkiewicz. - W ataku jest chłopak, który rozegrał 250 meczów w ekstraklasie czeskiej - szkoleniowiec „Żubrów” ma na myśli Adama Varadiego. Od razu dodaje: - Wiemy, kto gra w Tychach, ale absolutnie nie jedziemy tam przestraszeni. Początek tej rundy pokazał, że nasz zespół naprawdę potrafi walczyć, w obu poprzednich meczach (1:1 z Wisłą Puławy i 2:1 z Olimpią Zambrów - przyp.) wyglądał dobrze fizycznie. Mogę być zadowolony, ze zdobyczy punktowej także. I cenne jest to, że tydzień temu, kiedy byliśmy drużyną lepszą, dominującą, ale pozwoliliśmy sobie na chwile nieuwagi, zespół zareagował pozytywnie i __odzyskaliśmy prowadzenie.
Nie wiadomo, czy dziś będzie mógł zagrać strzelec dwóch goli z rzutów w meczu z Olimpią - Wojciech Reiman. - Ma problem z mięśniem czworogłowym. Jeśli okaże się, że występ będzie wiązał się z ryzykiem pogłębienia kontuzji, damy Wojtkowi odpocząć - przyznaje Tułacz.
Puszcza do spotkania przystępuje z 9. miejsca w tabeli. Ma cztery punkty mniej od będącego na 5. pozycji GKS-u.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?