MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przez pośpiech i beztroskę

Katarzyna Ponikowska
Powiat olkuski i chrzanowski przecina dużo dróg wojewódzkich i krajowych, czyli tych o największym natężeniu ruchu. Na takich drogach najczęściej dochodzi do wypadków i kolizji. Piesi powinni tam unikać przechodzenia przez jezdnię w niedozwolonych miejscach albo na czerwonym świetle
Powiat olkuski i chrzanowski przecina dużo dróg wojewódzkich i krajowych, czyli tych o największym natężeniu ruchu. Na takich drogach najczęściej dochodzi do wypadków i kolizji. Piesi powinni tam unikać przechodzenia przez jezdnię w niedozwolonych miejscach albo na czerwonym świetle infografika Grażyna Gajewska
Region. W 2014 roku w powiatach olkuskim i chrzanowskim doszło do 234 wypadków drogowych. Zginęło w nich 17 osób. To były czyjeś dzieci, tatusiowie lub mamy. Ich bliscy rozpaczają. Najczęstsze wykroczenia popełniane przez kierowców to przekraczanie dozwolonej prędkości

Czwartek, 11 grudnia 2014. Ok. godz. 6 rano na drodze krajowej nr 94 w rejonie skrzyżowania przy ulicy Wspólnej w Olkuszu kierowca autobusu potrącił pieszego, 83-letniego olkuszanina. Mężczyzna w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala. Po kilku godzinach zmarł. Kierujący autobusem był trzeźwy.

Tydzień później, 18 grudnia godz. 17.20. W Trzebini, na drodze krajowej nr 79, 28-latek, kierowca peugeota, potrącił 60-letniego mężczyznę, który prawdopodobnie wtargnął na jezdnię. Pieszy zmarł na miejscu. Kierowca również był trzeźwy.

Dzień później, 19 grudnia na drodze wojewódzkiej 783 w miejscowości Brzozówka kierujący fordem transitem potrącił pieszego, 75-letniego mieszkańca Podlesic, który zginął na miejscu. Kierujący fordem był trzeźwy.

Tylko w grudniu na drogach powiatu olkuskiego i chrzanowskiego zginęły trzy osoby. Przez nieuwagę! W całym 2014 roku na drogach śmierć poniosło aż 17 osób, zarówno pieszych, jak i kierowców. O ile w powiecie chrzanowskim 2014 r. liczba ofiar śmiertelnych zmalała w porównaniu z 2013 (z 13 na 7), to w powiecie olkuskim wrosła aż dwa razy (z 5 na 10). Policja zapewnia, że tych zdarzeń można by było uniknąć, gdyby kierowcy, piesi i rowerzyści zachowywali rozwagę i ostrożność.

Najwięcej wypadków jest zwykle na drogach o większym nasileniu ruchu: krajowych i wojewódzkich. Najczęściej dochodzi do nich w piątek, kiedy na drogach panuje tłok.

W Olkuskiem na drodze nr 94 doszło do 141 zdarzeń drogowych. Z kolei w powiecie chrzanowskim wszystkie wypadki śmiertelne miały miejsce właśnie na drogach o najsilniejszym natężeniu ruchu.

- Najczęstsze wykroczenia drogowe popełnione przez kierowców to przekroczenie dozwolonej prędkości, a przez pieszych - przechodzenie przez jezdnię w miejscu niedozwolonym lub na czerwonym świetle - informuje Agnieszka Fryben z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu.

Często przyczyną jest niezachowanie ostrożności przez jednego z uczestników ruchu. Tak było w czerwcu w Bukownie na ul. Bukowskiej. Kierujący autem dostawczym, jadąc z Jaworzna w kierunku Bukowna, najechał na rowerzystę, który nagle zjechał na środek jezdni. 61-letni rowerzysta w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala. Po kilku godzinach zmarł. Kierujący dostawczym iveco był trzeźwy.

Również w czerwcu na ul. Lipowieckiej w Płazie 87-letni kierowca nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu, zderzając się z prawidłowo jadącym audi prowadzonym przez mieszkankę Kwaczały. Mężczyzna zmarł w szpitalu. Podobnie zachował się kierujący renault clio 23-letni mieszkaniec Szczekocin, co skończyło się dla niego tragicznie. W lipcu podróżował drogą wojewódzką nr 794 w Zabagniu (gm. Wolbrom).

Z niewyjaśnionych przyczyn zjechał nagle na przeciwny pas ruchu i uderzył w jadącą toyotę rav4. Kierowca renault zginął na miejscu. Kierowcę toyoty, 49-letniego mieszkańca Krakowa w stanie krytycznym, śmigłowcem przetransportowano do szpitala w Sosnowcu. Kilka godzin później mężczyzna również zmarł.

Znaczący wpływ na wypadki ma również alkohol. Kierowcy niestety nadal wsiadają po spożyciu "za kółko".

- Nietrzeźwy ma inne postrzeganie rzeczywistości, nawet jak jedzie ostrożnie - zauważa Robert Matyasik z chrzanowskiej policji.

W powiecie olkuskim w roku 2014 zatrzymano 232 nietrzeźwych kierowców. Rok wcześniej było ich o ponad 100 więcej - 336. W chrzanowskim również jest ich mniej. W 2013 było 445, w 2014 - 430. - Nietrzeźwych kierowców nadal jest bardzo dużo. Ale z drugiej strony warto zwrócić uwagę na to, że w 2014 roku u nas przebadano dwa razy więcej kierowców niż rok wcześniej. To pokazuje, że część osób zrozumiała, że nie warto siadać po alkoholu za kierownicę. Bo może się to skończyć tragicznie, nie tylko dla kierowcy, ale też dla pasażerów i innych uczestników ruchu - mówi Matyasik.

W liczbach

Powiat olkuski

Liczba zdarzeń i ofiar
- Wypadki w 2013 r. - 84
- Wypadki w 2014 r. - 79
- Zginęło w 2013 r. - 5 osób
- Zginęło w 2014 r. - 10 osób (w tym: pięciu pieszych, trzech kierowców, jeden rowerzysta i jeden motocyklista)

Gdzie i kiedy było najwięcej zdarzeń?
- Na drogach: droga krajowa nr 94 - 141 zdarzeń; droga wojewódzka nr 794 - 80; dw 791 - 75; dw 783 - 59
- W dni: piątek - 164 zdarzenia; poniedziałek - 147; wtorek - 133; środa - 114, czwartek - 113; sobota - 111; niedziela - 96

Nietrzeźwi kierowcy
- Zatrzymani w 2013 r. - 336
- Zatrzymani w 2014 r. - 232
- Przebadano w 2014 r. - 32 040

Powiat chrzanowski

Liczba zdarzeń i ofiar
- Wypadki w 2013 r. - 136
- Wypadki w 2014 r. - 155
- Kolizje w 2013 r. - 669
- Kolizje w 2014 r. - 724
- Zginęło w 2013 r. - 13 osób
- Zginęło w 2014 r. - 7 osób

Nietrzeźwi kierowcy
- Zatrzymani w 2013 r. - 445
- Zatrzymani w 2014 r. - 430
- Przebadano w 2013 r. - 25 461
- Przebadano w 2014 r. - 47 068

Rozmowa z Robertem Matyasikiem z Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie
Kierowcy muszą opanować emocje, nauczyć się cierpliwości i życzliwości

- Jakie są zwykle przyczyny wypadków?

- W głównej mierze zbyt duża prędkość, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu i niezachowanie bezpiecznego odstępu od pojazdu poprzedzającego. Główne nasze grzechy to prędkość, brawura i wymuszenia.

- Gdzie było najgorzej?

- "Czarną drogą" 2014 roku można by nazwać drogę wojewódzką nr 781, gdzie doszło do aż czterech wypadków śmiertelnych. Dwa razy w Chrzanowie na ulicy Szpitalnej, raz w Płazie i raz w Jankowicach. Ale od kilku lat w pierwszej czwórce niebezpiecznych dróg znajdują się też drogi wojewódzkie nr 780 i 933 i droga krajowa nr 79. Są to trasy, gdzie ruch jest największy.

- Czy bezpieczeństwo na drogach się poprawia?

- Statystycznie patrząc na powiat chrzanowski wychodzi, że liczba zdarzeń się zwiększyła. W 2013 roku było 669, a w 2014 - 724. Odpowiednio: 136 wypadków i 155 wypadków. Na szczęście w naszym powiecie znacząco zmniejszyła się liczba zabitych. W 2013 było 13 ofiar śmiertelnych, w 2014 - 7. Jest więc lepiej, ale najbardziej by nas zadowalała liczba zero. Patrząc choćby na święta, widać poprawę.

- O czym kierowcy powinni pamiętać, by jeździć bezpieczniej?

- Nie pędzić, nie jeździć po alkoholu i zachowywać zdrowy rozsądek. Kiedyś jechałem drogą pełną wzniesień, gdzie cały czas była podwójna ciągła. Utknąłem za traktorem, jechałem bardzo wolno. Ale z przodu nie było widać, czy można bezpiecznie wyprzedzić. Tymczasem sześć samochodów wyprzedziło i mnie, i ciągnik. Po 500 metrach ciągnik skręcił, wtedy przyspieszyłem i wkrótce dogoniłem auta, które mnie wyprzedziły.

- Brakuje nam cierpliwości.

- Tak, a gdybyśmy byli na drodze cierpliwi, życzliwi i wyrozumiali, jeździłoby się lepiej i bezpieczniej. Osoby, które dopiero uczą się jeździć lub starsze, które nie jeżdżą już tak pewnie, też mają prawo poruszać się po drogach. Puśćmy kogoś, niech wjedzie. Ustąpmy pierwszeństwa. Stukanie się po czole, trąbienie, pokazywanie środkowego palca? Nie tędy droga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski