MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przez cztery lata powalczę o nowych wyborców

Rozmawiała Sylwia Nowosińska
Andrzej Banaś
Rozmowa kroniki. Łukasz Gibała, niezrzeszony poseł na Sejm RP, były kandydat na prezydenta Krakowa. W pierwszej turze wyborów zdobył ponad 27 tys. głosów, co dało mu trzecie miejsce.

- Ogłosił Pan, że zakłada stowarzyszenie "Logiczna alternatywa". Czy to zapowiedź, że będzie Pan za cztery lata znów walczył o prezydenturę miasta?

- Na razie razem z innymi członkami stowarzyszenia chcemy aktywnie włączyć się w działalność na rzecz Krakowa, a za cztery lata ponownie spróbować zdobyć poparcie mieszkańców. W stowarzyszeniu działa ponad 30 osób. Są to m.in. ludzie związani z moim komitetem wyborczym, ale także inne osoby, które do tej pory popierały mój program, oparty właśnie na logicznych pomysłach na Kraków.

- Pomysł na stowarzyszenie zrodził się już po wyborach?

- Po wyborach prezydenckich otrzymywałem wiele sygnałów od moich wyborców i osób zaangażowanych w pracę nad kampanią. Nie chcę zmarnować poparcia, które udzieliło mi prawie 30 tys. głosujących. Ludzie oczekiwali, że moja aktywność na szczeblu lokalnym nie skończy się na kandydowaniu. Postanowiliśmy więc, że przez najbliższe cztery lata będziemy patrzeć rządzącym na ręce. Chcemy być aktywnym ośrodkiem opozycji funkcjonującej poza Radą Miasta.

- Jak to zrealizować bez własnego klubu w Radzie Miasta?

- Chcemy przez cały czas brać udział w debacie publicznej, być kuźnią projektów i pomysłów na zmiany w Krakowie. Monitorować pracę Rady Miasta, uczestniczyć w posiedzeniach komisji.

- Co musi Pan zmienić, żeby w kolejnych wyborach jednak udało się wygrać?

- Chciałbym, żeby krakowianie mieli więcej czasu na zapoznanie się z moimi pomysłami na zmiany. W tych wyborach to jeszcze nie był odpowiedni moment na zwycięstwo. Okazało się, że kilka miesięcy kampanii to za mało czasu. Chcę więc prezentować mieszkańcom moją wizję miasta przez najbliższe cztery lata.

- Zrezygnuje Pan z ponownego startu w wyborach parlamentarnych na rzecz zaangażowania w politykę lokalną?

- Na to pytanie jestem zmuszony odpowiedzieć wymijająco. Do wyborów jest jeszcze trochę czasu. Aby zdobyć mandat do Sejmu, należy startować z listy którejś z partii, a ja jestem posłem niezrzeszonym.

- "Logiczna alternatywa" za jakiś czas przekształci się w partię polityczną?

- Nie ma takiej możliwości, zakładamy tylko działanie na szczeblu lokalnym. Nie chcemy skupiać ludzi o konkretnych poglądach, zależy nam tylko na tym, aby nasi działacze mieli wspólną wizję Krakowa. Nie- ważne, czy są konserwatystami, czy liberałami.

- Może Pan już zdradzić pierwsze plany?

- Działamy dopiero od tygodnia, mamy już kilka pomysłów, jednak ich realizacja jest we wstępnej fazie. Szczegóły przedstawimy w styczniu. Zamierzamy też współpracować z niezależnymi organizacjami, które zajmują się podobnymi zagadnieniami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski