MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prześcignąć „Pasy” – misja niewykonalna?

Tomasz Bochenek
Piotr Chlipała (Wiślanie)
Piotr Chlipała (Wiślanie) Fot. Tomasz Bochenek
IV liga piłkarska. – Chcieliśmy zdobyć jesienią 30 punktów. Sądziliśmy jednak, że liga będzie bardziej wyrównana, że nikt nie odskoczy – przyznaje Janusz Morawski, działacz Wiślan Jaśkowice.

Planu na to półrocze zrealizować się nie uda – przed ostatnią kolejką Wiślanie mają 24 pkt. Na dodatek zachodnia grupa IV ligi ma w tym sezonie swojego hegemona – Cracovię II, która ugrała aż 37 „oczek”. I w tej chwili w zasadzie nie ma już innego kandydata do awansu, bo druga w stawce Kalwarianka jest gorsza od „Pasów” o 11 punktów. Co zresztą sprawiło, że z Kalwarią musiał się pożegnać trener Krzysztof Hajduk.

Z obozu Wiślan jeszcze do niedawnego meczu z Cracovią II płynęły sygnały o zainteresowaniu III ligą. Porażka (0:2) w zasadzie utopiła nadzieje, choć dziś Morawski mówi: – Przede wszystkim chcemy zakończyć rundę zwycięstwem (nad Garbarzem Zembrzyce – przyp.). Zobaczymy, co się jeszcze wydarzy. My wiosnę z reguły mamy lepszą – tak było w poprzednim sezonie i wcześniej, w „okręgówce”.

Rok temu ekipa trenera Wojciecha Ankowskiego jesień zakończyła z 10-punktową stratą do prowadzącej Jutrzenki. Na mecie wyprzedziła ją o 2 pkt, ale wyścig o awans przegrała z MKS Trzebinia-Siersza. Teraz jednak liderem jest zespół chyba bardziej zdeterminowany do tego, by zdobyć III ligę, a Wiślanie nie planują zimą gwałtownych wzmocnień. – Rok temu też ich nie było, a jednak drużyna złapała bardzo dobry rytm _– przypomina Morawski. – _Teraz chcemy dokonać kosmetycznych zmian, i te ruchy transferowe będziemy robić już bardziej pod kątem sezonu 2015/16. Zapowiadana po tych rozgrywkach reorganizacja trzeciej ligi spowoduje, że i z __czwartej spadnie wówczas bardzo dużo drużyn – zauważa działacz klubu z Jaśkowic.

Utrzymanie pozycji w czołówce będzie łatwiejsze, jeśli Wiślanie poprawią grę defensywną. W 14 jesiennych meczach stracili aż 30 goli. – Jesteśmy nastawieni ofensywnie _– tłumaczy Janusz Morawski. – Swoje zrobił na _pewno brak stabilizacji składu – dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski