Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przepraszam, co oni grają?

Redakcja
W poniedziałek powinna była nas przeprosić UEFA (za słowa o okupacji przez Polskę Lwowa), we wtorek były piłkarz reprezentacji Anglii Sol Campbell (za oskarżenie naszych kibiców o rasizm), w środę prezydent USA Ba­rack Obama (za "polskie obozy śmierci”).

Krzysztof Kawa: KAWA NA ŁAWĘ

Gdy piszę te słowa, z niepokojem wyczekuję, kto nas tym razem zaatakuje z ziemi, morza lub powietrza. Strasznie się przejmujemy, że nikt na świecie nie zna naszej historii.

A w piłce nożnej jest odwrotnie – wszyscy kibice we Włoszech, Niemczech czy Anglii wiedzą, kim byli i co osiągnęli Lato, Szarmach, Tomaszewski, Boniek, a o naszych dzisiejszych futbolistach nikt nie słyszał. Bo tak to działa – Lewandowski i Piszczek staną się prawdziwymi gwiazdami z Polski dopiero wtedy, gdy wygrają coś w barwach biało-czerwonych. A na razie ich sukcesy są dla nas przyszywane niczym orzełek na najnowszych koszulkach Nike.

Z przyjemnością patrzę, jak rodak zdobywa gole w Bundeslidze albo broni strzałów w Premier League, ale moim zdaniem – ukłony dla kosmopolitów – to prywatna sprawa tego Polaka. Dopiero gdy to samo ów piłkarz czyni z godłem na piersi, sprawa urasta do rangi narodowej. Wtedy angielski Scezny staje się Szczęsnym, a niemiecki Kuba naszym swojskim Błaszczykowskim.

Dlatego już nie mogę się doczekać ich goli i parad podczas Euro. Wierząc, że Franciszek Smuda nie będzie musiał za nich (i za siebie) całego narodu przepraszać.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski