Przede wszystkim drogi i szkoły

Fot. Anna Kaczmarz

– Konieczność poprawy infrastruktury drogowej i budowa nowej szkoły to najważniejsze sprawy, które trzeba podjąć w Swoszowicach – mówi przewodniczący dzielnicy X Maciej Nazimek. – Priorytetem jest gruntowana przebudowa, a nie kolejne łatanie ul. Myślenickiej, a w kolejce czekają jeszcze ul. Borkowska i Smoleńskiego. Potrzebujemy także nowej szkoły na rozbudowującym się os. Kliny.

Mieszkańcy Swoszowic od wielu lat narzekają, że ul. Myślenicka jest jedną z najniebezpieczniejszych dróg w Krakowie. Skarżą się głównie na ogromną liczbę samochodów, przede wszystkim ciężarówek, dla których stanowi ona alternatywę dla ciągle zakorkowanej zakopianki. Tymczasem na niespełna 700–metrowym odcinku drogi, przy której znajduje się szkoła podstawowa, brakuje zarówno chodnika, jak i pobocza. Sytuacja miała zmienić się w tym roku. Prezydent Jacek Majchrowski w grudniu ubiegłego roku, podczas kampanii prezydenckiej, spotkał się z mieszkańcami Swoszowic i zapewnił ich, że niebawem ruszy budowa długo oczekiwanej przez nich kanalizacji, a zaraz po niej rozpocznie się przebudowa ul. Myślenickiej. Na jej remont mieszkańcy będą musieli jednak jeszcze poczekać. Pojawił się bowiem problem z przeprowadzeniem rowu odwadniającego drogę, który jest niezbędny przy tego typu inwestycjach. Miał on przejść przez ul. Niedźwiedziny, ale temu zdecydowanie sprzeciwiają się jej mieszkańcy.

– Obawiają się, że spływająca woda będzie zalewać ich posesje. Wielokrotnie rozmawiałem o tej sprawie z Zarządem Infrastruktury Komunalnej i Transportu oraz z protestującymi mieszkańcami i sytuacja jest patowa. A dopóki protest nie ustanie, roboty nie ruszą – mówi przewodniczący dzielnicy X. Jak podkreśla, głównym problemem w tym przypadku jest brak dobrego projektu. – Rada dzielnicy ma trzy pomysły na rozwiązanie tej sytuacji. Pierwszy to przesunięcie rowu na skraj działek prywatnych, żeby nie biegły one przez ich środek. Drugi – przykrycie cieku wodnego, żeby płynął pod ziemią. I trzeci – według mnie najlepszy – to podpięcie się pod system odwodnieniowy autostrady. W tej chwili na temat tego ostatniego pomysłu trwają rozmowy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która musi wyrazić na to zgodę – mówi Maciej Nazimek. Kiedy więc mogą ruszyć prace przy remoncie Myślenickiej? – Najbardziej optymistyczny wariant zakłada, że w przyszłym roku – przyznaje przewodniczący dzielnicy.

Znacznie mniej problemów przysparza ul. Borkowska. W tej chwili trwają wykupy działek, które umożliwią poszerzenie jezdni, na której zostanie zrobiony trzeci pas do skrętu w prawo. Powstać ma też ścieżka rowerowa przylegająca do ulicy. – Dostałem wstępną obietnicę od radnych Krakowa, że przebudowa tej drogi zostanie włączona do budżetu miasta na przyszły rok – mówi Nazimek. W kolejce na remont czeka także ul. Smoleńskiego, ale na razie priorytetami są Myślenicka i Borkowska.

Kolejnym problemem, który trzeba rozwiązać w Swoszowicach jest budowa nowej szkoły na os. Kliny. – To osiedle w ostatnich latach bardzo się rozbudowało, dlatego potrzebujemy nowej szkoły. Na razie nie wiemy jednak, czy będzie to podstawówka, czy gimnazjum – mówi przewodniczący dzielnicy. – W przyszłości chcielibyśmy, by obok siebie były zarówno przedszkole, jak i podstawówka oraz gimnazjum, ale zanim te trzy budynki powstaną koło siebie minie zapewne jeszcze kilkanaście lat.

(MAPI)