Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed jubileuszową grą z Cracovią trzeba będzie twardo walczyć z Michałowianką

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Sport. Już dzisiaj o godz. 17 piłkarze Proszowianki mogą przerwać serię trzech ligowych porażek. W rozegranym awansem meczu IV kolejki IV ligi zmierzą się z Michałowianką.

Powodem przełożenia spotkania na wcześniejszy termin są zaplanowane na najbliższa sobotę główne obchody 100-lecia Proszowianki. Z tej okazji zostanie m. in. rozegrany mecz z ekstraklasową Cracovią. Będą odznaczenia dla zasłużonych piłkarzy i działaczy oraz piknik.

Zanim jednak przyjdą przyjemności, trzeba wypełnić ligowe obowiązki. A z tym ostatnio nie jest najlepiej. Po trzech kolejnych porażkach proszowianie obsunęli się w tabeli więc gdzie jak nie na własnym boisku muszą szukać punktów. - Nie da się ukryć, że taka sytuacja zawsze jest trudna. Zwłaszcza, że dwa ostatnie mecze przegraliśmy pechowo. Najpierw po bramce straconej w 95. minucie. Potem w Andrychowie straciliśmy dwa gole w ciągu kilku ostatnich minut, nie będąc wcale słabszą drużyną od gospodarzy. Myślę, że problem tkwi w sferze mentalnej i o tym w tym tygodniu z chłopakami rozmawialiśmy - mówi trener Łukasz Gorszkow.

W dzisiejszym meczu szkoleniowiec nadal nie będzie mógł skorzystać z nieobecnego Maksymiliana Kozerskego. Pozostali zawodnicy są gotowi do gry. Przypomnijmy, że w ostatnim meczu kontrolnym przed sezonem Proszowianka zagrała z Michałowianką i wygrała 3:1. O powtórzeniu tego wyniku pewnie marzą kibice w Proszowicach. - Każdy mecz jest inny. Nie możemy liczyć na to, że skoro wygraliśmy z Michałowianką towarzysko, to teraz też wygramy - przestrzega trener.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski